Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

Ptaki wokół nas/Ptactwo dzikie - Bocian biały.

damianbober - 2008-06-04, 13:21
Temat postu: Bocian biały.
dzisiaj kiedy wróciłem ze szkoły na dachu szopy siedział bocian biały.... mama mówi ze chodził sobie od rana po podwórku tak jak inne ptaki 8) ... nie boi sie ludzi i można na do niego podchodzić prawie tak blisko ze można go dotknąć... tylko psy i indyki są wrogo do niego nastawione i ciągle go płoszą i ucieka na dachy... mama rzuciła mu kawałek chleba , słoniny i kiełbasy i wybrał kiełbasę i słoninę no ale przecie dzikim ptakom sie nie daje kiełbasy :?: tam jest sól a ona chyba nie wpływa pozytywnie na zdrowie ptaka :?: . Co ja mam z nim zrobić :?: i co mu dawać do jedzenia bo nie chce żeby zdechł z głodu i żeby sie zmarnował :( :(
sajga - 2008-06-04, 14:19

Nic mu nie dawać. Skoro przyleciał , to odleci. Dokarmianie dzisiaj tylko mu zaszkodzi.
Sam mówisz , że ze strachu przed indykami odlatuje na dach . Czyli wszystko jest ok.

damianbober - 2008-06-04, 17:55

ale on raczej nie ma zamiaru odlecieć... chodzi sobie po podwórku tak jak by był na nim od zawsze
Rocki - 2008-06-04, 23:30

damianbober, jeśli będziesz go karmił to tym bardziej nie odleci, dlatego nie poleca sie karmić dzikich zwierząt ponieważ bardzo łatwo uzależniają się one od łatwych stołówek... jak zgłodnieje to zapewne pofrunie szukać jedzenia gdzieś na łąkach...
mirek_60 - 2008-06-04, 23:31

damianbober, Ten koleś to ciekawe zjawisko bo gdy się u Ciebie zadomowi zostanie panem podwórka i na zakąski bedzie wybierał przysmaki a co najciekawsze będą to kurczęta.Kolega mój miał takiego bociana i bardzo szybko się go pozbył z w/w przyczyn.Po prostu nie dokarmiaj.
damianbober - 2008-06-05, 22:29

bocian nadal jest u mnie w nocy śpi na dachu mojego domu... w dzień albo łazi po łące albo po podwórku... o kurczęta i inne pisklaki trochę sie boje ale mam nadzieje ze ich nie ruszy tzn dzisiaj z mojego stadka zniknęła jedna malutka indyczka no ale nie widziałem żeby to on ją zjadł. Dziadek dzisiaj patroszył rybę to bociek stał przy nim i czekał az cos dostanie (zjadł wnętrzności i głowę ryby). Lubi też gotowany makaron zabrał sie za jedzenie kiedy wyrzuciłem go kurom...

[ Dodano: 2008-06-11, 16:28 ]
wczoraj psy przegnały mojego boćka i nie spał ma dachu mojego domu ale dziś po południu wrócił... :D

...ale nie sam :D - przyprowadził ze sobą drugiego (ten drugi to chyba był samiec bo był większy). No ale towarzysz mojego boćka nie zdecydował sie zostać u nas i odleciał a ten który był u mnie wcześniej został i znowu chodzi albo po podwórku albo po łące obok... :D

trochę mi sie wydaje to dziwne 8)

[ Dodano: 2008-06-15, 21:34 ]
dziś wyszczułem bociana psami.... przyłapałem go jak złapał małego kurczaka - chciałem mu go odebrać ale odleciał z nim w dziobie na łąkę ;(

JABOL1986 - 2011-08-12, 09:16

Dziś rano przyleciał na moje pole bocian. Zrobiłem mu zdjęcie. Po czym odszedłem do domu. Co ciekawe za chwile pojawiła się straż, chciała go złapać. Nie wiem dlaczego. Wydawało mi się że mógł mieć coś nie tak z nogą ale trudno powiedzieć dokładnie co mogło być przyczyną tej łapanki. Bocian oczywiście uciekł, strażacy pojechali za nim. Chcieli go złapać za pomocą koca (pewnie chcieli go nim nakryć). Przydała bym się siatka... bo z tym kocem to nie wiem jak długo będą za nim jeździć.
Z reszto u mnie od dłuższego czasu bociany zbierają się w grupy do odlotu. Myślę że trochę to wcześnie. Zawsze miało to miejsce później.
To zdjęcia które zrobiłem przed akcja straży:


darek72 - 2011-08-16, 20:50

Bociany stają się coraz bardziej niespokojne. Czas odlotu za pasem. Obserwowałem dzisiaj szybujące 4 sztuki, a pod wieczór na zaoranych już polach widziałem 16 sztuk. Pięknie się prezentowały. Lato powoli dobiega końca, co prawda będzie trwało jeszcze miesiąc, ale gdy nie ma już jerzyków i bociany szykują się do odlotu, to już nie jest to samo.
Grzegorz,ciekawa sprawa z tym bocianem, o którym piszesz. Mam nadzieję, że mżesz jeszcze obserwować bociany na ścierniskach:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group