Jak sobie poradzic z lisem, kuną itp. ? |
Autor |
Wiadomość |
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2011-05-05, 20:02
|
|
|
A u mnie dzisiaj lis otworzył budkę i zjadł 6 pisklaków i ogromną kwokę . Są ślady drapania po drzwiczkach budki . Pewnie zapadka otworzyła się przez przypadek . Wszystko to robił kilka metrów od drzwi domu , na oświetlonym podwórku . Bardzo zuchwały wyczyn . W domy smacznie spało 5 psów . |
_________________ Mój temat w Spisie Hodowców . Zapraszam .
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9405
|
|
|
|
|
Jolek
REDAKTOR
Województwo: śląskie
Pomogła: 19 razy Dołączyła: 02 Gru 2008 Posty: 990
|
Wysłany: 2011-05-05, 20:10
|
|
|
za chwilę będą jeszcze zuchwalsze jak będą małe liski to za dnia pod dom przychodzą i w ogóle niczego się nie boją a teraz u nas rozrzucają dla nich apetyczne szczepionki zamiast postawić myśliwego |
_________________ Jolek |
|
|
|
|
Tomek83
MODERATOR
Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 698 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2011-05-06, 08:25
|
|
|
Tomek83 , ja bym chętnie psy wyrzuciła na podwórko , ale się nie da
Dzisiaj lis nas również odwiedził . Zrobił podkop pod płotem , ale nic nie złapał .
Nie jestem pewna , czy nic mi nie ściąga w dzień z wybiegu , bo wybieg jest dość daleko od domu . Muszę dziś policzyć ptaszory . |
_________________ Mój temat w Spisie Hodowców . Zapraszam .
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9405
|
|
|
|
|
Tomek83
MODERATOR
Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 698 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
atenasil
Województwo: śląskie
Dołączyła: 20 Paź 2009 Posty: 6
|
Wysłany: 2011-06-01, 08:06
|
|
|
U mnie też tragedia, lis pomniejszył stado już o 12 kur, brak nam już siły. Poluje tylko w dzień, kiedy my jesteśmy w pracy, nie zostawia żadnych śladów. Wczoraj porwał dwie kurki, a u sąsiadki trzy. Czyli w obrębie czterych domów w czasie tygodnia straty wynoszą 33 sztuki i wygląda na to, że lis nie ma zamiaru odpuścić. Stosował może ktoś środki odstraszające lisy ( np. na allegro proponują takie preparaty)??? |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2011-06-01, 08:49
|
|
|
Preparaty , ultradzwięki , i co tylko się dało , a lis stołuje się we wsi niezmiennie Sąsiadom w dzień porwał koguta z wybiegu . Kaczki również . Nie ma na niego sposobu , taki z niego chytrusek . |
_________________ Mój temat w Spisie Hodowców . Zapraszam .
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9405
|
|
|
|
|
atenasil
Województwo: śląskie
Dołączyła: 20 Paź 2009 Posty: 6
|
Wysłany: 2011-06-01, 11:16
|
|
|
Chyba się wrzodów dorobię, nawet nie miałam świadomości że tak się przywiązałam do kur, codzienne odliczanie doprowadza mnie do rozpaczy. Zostaje mi liczyć tylko na to, że coś się wydarzy i lis już nie przyjdzie. |
|
|
|
|
Therion
Województwo: Małopolskie
Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 88 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2011-06-08, 11:25
|
|
|
Atenasil może trzeba będzie zastosować jakieś radykalne środki- żywołapka ?Moi znajomi kiedyś stracili sporo ptaków przez lisa dopiero znajomy myśliwy załatwił sprawę i jest spokój. |
|
|
|
|
kb
Województwo: mazowieckie
Wiek: 58 Dołączył: 03 Cze 2011 Posty: 1
|
Wysłany: 2011-06-08, 21:17
|
|
|
Ja wiem z doświadczenia że nie ma jak elektryczny pastuch, zrobiony prawidłowo. Jest niezastąpiony. Wszystko inne, uważam ze jest półśrodkiem . Sam to przerabiałem. |
|
|
|
|
pollobo
Województwo: opolskie
Wiek: 35 Dołączył: 27 Lip 2010 Posty: 41
|
Wysłany: 2011-06-30, 14:33
|
|
|
No niestety, lato zaczęło się krwawo. Prawdopodobnie młody lis przeszedł wieczorem co dziwne nad siatką i zabił dwie kury (zabrał je) oraz odgryzł kogutowi głowę, zostawiając go na polu. Na szczęście kurnik miałem zamknięty (ponieważ w środku mam małe pisklaki) i nie zdołał zabić pisklaków.
Mam łapkę na lisy, ale niestety lis nie chce się do niej złapać. Zastanawiam się nad pastuchem, ale sądzę że są to za duże koszta jak na 10 kur.
Co poradzić, życie jest okrutne! |
|
|
|
|
jurek56
Województwo: opolskie
Wiek: 68 Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 2
|
Wysłany: 2011-06-30, 16:27 Jak sobie poradzic z lisem, kuną itp. ?
Nr Tel.: 693033415
Skype: - |
|
|
Jeśli masz możliwość trzymania psa [luzem] to najlepsze rozwiązanie.U mnie lisów wkoło sporo a mam prawie 100 kur a ogrodzenie nie ciekawe. Mój pies[kaukaz] dopilnuje już wszystkiego.Lisa wyczuje na odległość tak samo jak lis jego i mam problem z głowy |
|
|
|
|
karas1987
Województwo: Zachoidniopomorskie
Pomógł: 3 razy Wiek: 36 Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 201 Skąd: Stare Dębno/ Wałcz
|
Wysłany: 2011-06-30, 17:20
Nr Tel.: 607041311 |
|
|
Dokładnie. Mój hasior chodź sam cięty na ptactwo lisa pod chałupę nie dopuści. Już dawno pisałem że podstawa to dobry pies |
|
|
|
|
lukaszpl
Województwo: Małopolskie
Wiek: 28 Dołączył: 05 Lut 2011 Posty: 88 Skąd: Lipnica Wielka
|
Wysłany: 2011-07-03, 17:30
|
|
|
Mnie też dzisiaj odwiedził lis tak gdzieś 2 godziny temu moja mama patrząc przez okno go widziała jak przelatywał przez podwórko więc wzięła ze sobą komórkę i wybiegła na podwórko i zadzwoniła po mnie bo ja byłem u kuzynki w kurniku było tylko 6 kur a a miałem 22 sztuki ale zaczołem szukać kurki były w trawach pokryte i w ogóle się nie ruszały a jak podeszłem bliżej to zaczeły uciekać były takie zestresowane że szok później szukałem ich jeszcze godzinę po trawach dopóki je znalazłem okazało się że jest jeden trup i jedna nadgryziona kurka która kulawieje, czy można taką kurę jeszcze zjeść czy ma ona raczej wściekliznę lub jakieś zakażenie? Normalnie straszne wczoraj małe króliki zastałem nie żywe w klatce a dzisiaj to. Jak myślicie wypuszczać jutro kury na dwór czy nie? Myślę że lisy podchodzą przez tą pogodę bo jest strasznie zimno u mnie dzisiaj było 10 stopni ludzie w piecach palą. Nikt w polu nic nie robi bo zimno traktory nie jeżdżą lisy głodne ciągle pada więc przyszedł po moje kochanej ptaszyny. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=WDFpJnx6U40
zdjęcia i koty są moje i mojej kuzynki |
Ostatnio zmieniony przez lukaszpl 2011-07-03, 17:33, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
mirek_60
MODERATOR Mirosław Mazur
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 10 razy Wiek: 63 Dołączył: 07 Gru 2007 Posty: 761 Skąd: Przecław
|
Wysłany: 2011-07-03, 17:42
Nr Tel.: 510876274 |
|
|
lukaszpl, Jak wiesz prawie wszyscy mamy podobne problemy.Naprawdę trudno jest doradzać w takich sprawach.Może kilkudniowe zamykanie pomoże może kontrolowany wypas?A może jakiś pomysł na przyszłość?
Odpukać od momentu zakupu pastucha elektrycznego mam spokój z drapieżnikami/obym nie przechwalił/.A pieski?Co spały? |
_________________ Mój temat w Spisie Hodowców.
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=2092 |
|
|
|
|
|