Lęgi naturalne 2011 |
Autor |
Wiadomość |
goral.pranie
Województwo: podkarpackie
Wiek: 43 Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 94 Skąd: podkarpacie brzozów
|
Wysłany: 2011-07-06, 21:50
|
|
|
no widac hehe wiesz moja kura jak usiadła 2 miesiace temu to dopiero zeszła ale nic nie uchowała wiem dlaczego ale opowiem to w swoim watku zeby nie zasmiecac czyjegos pozdrawiam was
Pisz poprawnie. Tomek83 |
_________________ moja pisownia nie jest poprawna gramatycznie prosze o wyrozumiałosc |
Ostatnio zmieniony przez Tomek83 2011-07-06, 23:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
martin06
Województwo: Oploskie
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 13
|
Wysłany: 2011-07-07, 12:05
|
|
|
też jestem taki słowny. jak mama się pyta to mówię że już nie będę podkładać, ale jak kura siądzie to podkładam (wkońcu małe kurczaczki są takie słodkie ) |
|
|
|
|
tp29
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 614
|
Wysłany: 2011-07-12, 20:05
|
|
|
A ja dzisiaj zakończyłem 4 lęgi naturalne (i ostatnie) w tym roku;)
Mam kolejne 6 czubatek
W związku z tym mogę podsumować już tegoroczny sezon.
Od początku roku przeprowadziłem 4 lęgi (po kilka kwok w każdym lęgu).
I lęg (marzec):
- 9 szt czubatek dworskich
II lęg (maj):
- 14 szt czubatek dworskich (w 2 miksy)
III lęg (Czerwiec):
stracony - żaden kurczak się nie wykluł
IV lęg (Lipiec):
- 6 czubatek dworskich/staropolskich.
Jest co najmniej kilka perełek a reszta ma większe bądź mniejsze wady (według wzorca) ale póki co zostaną.
Na pewno mam z czego wybierać na przyszły rok i to mnie cieszy;)
Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i dożyją wiosny 2012...
Odpukać! |
|
|
|
|
pollobo
Województwo: opolskie
Wiek: 35 Dołączył: 27 Lip 2010 Posty: 41
|
Wysłany: 2011-07-14, 20:02
|
|
|
Nareszcie, lęgi 2011 zakończone! Po wielu komplikacjach moje pierwsze lęgi naturalne mam za sobą.
Podsumowując. Łącznie wykluło się 16 młodych zielono nogich piękności. Jedna kwoka ma 7 maluchów a druga 9.
Niestety przez to że są to moje pierwsze lęgi naturalne popełniłem wiele błędów. Ale na błędach się człowiek uczy, dlatego za rok będzie lepiej.
Teraz pozostało tylko odchować maluchy. Z tego co czytałem na forum, kwokę mogę oddzielić od małych po przekroczeniu 5 tygodni, potwierdzi to ktoś?
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
JABOL1986
Województwo: Lubelskie
Wiek: 38 Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 432 Skąd: Chrzanów
|
Wysłany: 2011-07-14, 20:49
|
|
|
pollobo, Oddzielać ? Nie ma potrzeby, kwoka sama "puści" kurczaki kiedy zechce. Ja to się np. cieszę jak kurka dłużej chodzi z maluchami, ponieważ na nie ma oko. Wiec raczej nie oddzielać. Kurka sama uzna kiedy maleństwa będą na tyle samodzielne, by sobie poradziły same
Pozdrawiam |
_________________ http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=13568 |
|
|
|
|
martin06
Województwo: Oploskie
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 13
|
Wysłany: 2011-07-20, 21:40
|
|
|
ostatni lęg zakończony, niestety na 13 jajek tylko 4 kurczaki, kwoce coś ,,odbiło" i resztę zniszczyła (musiałem dać te 4 pod inną kwokę która nie miała jajek). |
|
|
|
|
lukaszpl
Województwo: Małopolskie
Wiek: 28 Dołączył: 05 Lut 2011 Posty: 88 Skąd: Lipnica Wielka
|
Wysłany: 2011-07-21, 10:01
|
|
|
Witam, ja wczoraj zakończyłem pierwszy lęg naturalny, z 15 jajek które podłożyłem pod kwokę 3 rozbiła ona sama jeszcze w pierwszym tygodniu siedzenia ja wyrzuciłem 2 jaka które były czyste. Czyli zostało jej 10 jajek na których siedziała jak kurczątka zaczęły się kluć to prześwietlając niektóra jajka jedno było puste więc go odłożyłem i siedziała na 9 jajkach, z tych 9 jajek wykluło się 7 kurczaków, w jednym jajku było widać wydziobany dziobek ale kurczaczek był nie żywy, a ostatnie było puste. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=WDFpJnx6U40
zdjęcia i koty są moje i mojej kuzynki |
|
|
|
|
martin06
Województwo: Oploskie
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 13
|
Wysłany: 2011-07-28, 15:25
|
|
|
Podsumowując.
Łącznie wykluło mi się 28 ptaków:
6 perlic (z początku maja)
6 gęsi ( też z początku maja)
7 kurczaków, już jest 5 (też z maja)
5 kurczaków,ale tylko jeden z lęgów naturalnych, 4 dokupione ( koniec czerwca)
i4 kurczaki półtora tygodniowe. |
|
|
|
|
Zdzich1994
Województwo: zachpom.
Wiek: 30 Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 45
|
Wysłany: 2011-08-04, 17:29
|
|
|
Nie wiem czy w dobrym temacie ale zapytam. Zakupiłem 2 roczne kaczki. Jakieś mieszańce. Jedna z nich 2 tyg temu zaczęła się nieść. Zniosła 17 jaj i siadła. Jaja jak mniemam są puste bo kaczora brak. Kaczka mimo wszystko siedzi na jajach i nie schodzi juz 5 dzień. Martwię sie ze nie przeżyje bo jak wszystkie wychodzą to ona zostaje. Próbowałem dawać jej tam wodę i pokarm ale nie rusza się w cale. Co zrobić? Zabrać jajka? Zdjęcie kaczki:
http://imageshack.us/phot.../zdjcia037.jpg/ |
|
|
|
|
Dorota71
OPIEKUN DZIAŁÓW
Województwo: lubuskie
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 30 Lip 2009 Posty: 1696
|
Wysłany: 2011-08-04, 18:12
|
|
|
Jeśli masz jakieś kury, to podłuż jej kilka jaj kurzych a te ugotuj, wymieszaj z bułką tartą i daj ptakom jako pokarm jajeczny. Bez kaczora są niezalężone, a szkoda, żeby kaczka tyle na darmo siedziała. Jedzenie i picie podaj jej "pod nos". Inaczej padnie na gnieździe. Są takie uparte cholery.
Powodzenia życzę i daj znać co postanowiłeś. |
_________________ Pozdrawiam
http://papieroweszalenstwo.blogspot.com/ |
|
|
|
|
tp29
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 1 raz Wiek: 45 Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 614
|
Wysłany: 2011-08-04, 18:19
|
|
|
Zdzich1994 napisał/a: | Nie wiem czy w dobrym temacie ale zapytam. Zakupiłem 2 roczne kaczki. Jakieś mieszańce. Jedna z nich 2 tyg temu zaczęła się nieść. Zniosła 17 jaj i siadła. Jaja jak mniemam są puste bo kaczora brak. Kaczka mimo wszystko siedzi na jajach i nie schodzi juz 5 dzień. Martwię sie ze nie przeżyje bo jak wszystkie wychodzą to ona zostaje. Próbowałem dawać jej tam wodę i pokarm ale nie rusza się w cale. Co zrobić? Zabrać jajka? Zdjęcie kaczki:
http://imageshack.us/phot.../zdjcia037.jpg/ |
A jakiej rasy jest ta kaczka??Faktycznie mieszaniec?
Piękna jest!
Popytaj na forum, może ktoś Ci odda/sprzeda jajka zalężone od kaczek i podłożysz je, bo faktycznie szkoda, żeby daremnie siedziała.
A co do jedzenia to możesz podstawić jej pod nos, ale myślę, że lepiej postaw jej koło gniazda i jak będzie chciała to sama zejdzie. Jeśli dalej nie będzie schodzić to ściągnij ją z gniazda - może wtedy sama zacznie jeść.
Życzę powodzenia. |
|
|
|
|
Zdzich1994
Województwo: zachpom.
Wiek: 30 Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 45
|
Wysłany: 2011-08-04, 21:11
|
|
|
Podziobała mi całą rękę cholera jedna zeszła jak dałem wody i pokarmu wewnątrz pomieszczenia. Myślałem właśnie o jajach lęgowych co by jej podłożyć ale nie mogę nic znaleźć ani na co się zdecydować. To jakaś mieszanka chyba. Kupiłem na targu po 10 zł razem z białą koleżanką. Były takie marne, dopiero u mnie odżyły. |
Ostatnio zmieniony przez Zdzich1994 2011-08-04, 21:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
darek17
Województwo: podkarpackie
Wiek: 33 Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 5
|
Wysłany: 2011-08-04, 21:50
|
|
|
U mnie właśnie zaczęły się kluć pisklaki pod kwoką, mam już 2 jedno jajko nadkłute, a resztę zobaczę jutro, to moje drugie podejście w tym roku, za pierwszym z jaj lilipucich nic mi się nie wykluło, chyba kwoka jaja zaziębiła, |
Ostatnio zmieniony przez darek17 2011-08-04, 21:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
SERAMA
OPIEKUN DZIAŁÓW Jacek Grobelniak.
Województwo: Kujawsko-Pomorskie.
Pomógł: 1 raz Wiek: 53 Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 469 Skąd: SKÓRZNO.
|
|
|
|
|
Zdzich1994
Województwo: zachpom.
Wiek: 30 Dołączył: 09 Maj 2011 Posty: 45
|
Wysłany: 2011-08-09, 09:07
|
|
|
Myślicie żę to dobry pomysł żęby kupić kilka jaj kaczych i podłozyc tej moje nasiadce? Np jaja staropolskich. |
|
|
|
|
|