Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Wolierowy wątek pogaduchowy
Autor Wiadomość
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-12-25, 20:13   Wolierowy wątek pogaduchowy

Witam w wątku ogólnodyskusyjnym :D

Jako, że mamy Święta, opiszę Wam, na dobry początek scenkę rodzajową z mojego domu ;)


Sceneria:
Wigilijny wieczór, atmosfera uroczysta, choć bardzo sympatyczna.
Świece i choinkowe lampki otulają pomieszczenie ciepłym, miękkim blaskiem. Z pieca bucha przyjemne ciepło.

Osoby dramatu:
czteroletnie bliźniaczki i babcie, w ilości dwóch sztuk.
Dziadek ( mój ojciec) i babcia I ( moja matka)

Dialog:

Bliźniaczka I: Babciu, życzę ci, żebyś miała prawdziwe skrzydełka i poleciała do chmurek ( w języku moich córeczek w chmurkach są ci, którzy umarli)

bliźniaczka II:
Babuniu, zyczę ci, żebyś miała takie śliczne przebranie krokodyla

Babcia I:
Ojej opiekacz!

Dziadek:
Tak, opiekacz, bo takie stare babska muszą mieć w domu opiekacz, bo nie mają nic do żarcia poza suchym chlebem i muszą go przysmażać, żeby zębów nie połamały

(wyjaśniam, że mój ojciec ma taki styl bycia i nikt się nie obraża, a wręcz przeciwnie, wszyscy turlają się ze śmiechu z rzekomo bezzębną babcią włącznie )


:hahaha:


Rodzinka Addamsów
:diabel::
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-12-26, 21:53   

Jak się macie po Świętach?
Zapewne szykujecie sę do Sylwestra? ;)

W tym roku postanowiliśmy nigdzie się nie ruszać i zostajemy w domku :D
Wreszcie luuuzik :D
 
 
butchi chabo 



Województwo: warm.-mazurskie
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 190
Wysłany: 2007-12-26, 23:06   Swięta

Moje święta wygladały tak jak codzienny dzień.Obowiązki zagrodowe nie zwalniały mnie do leniuchowania.Nie mam wielu krewnych więc "samotnia " .Świąteczne wiktuały nie pociągają mnie , generalnie są prawie na codzień. O, kiedyś tak.Stało się prawie w całodziennych kolejkach za kawałkiem ochłapa,1kg pomarańczy ,alkoholem i słodyczami.
I czekało się na świeta i oczywiście łakocie, bo była to z nielicznych okazji w roku by przypomnieć sobie ich smak.Życie trochę sfrustrowało mnie więc pomimo dużego wyboru i lepszej jakości artykuów spozywczych i owoców "tamte" jakby lepiej smakowały.
Sylwester spędzamy w domu. Ja przy telewizorze ,żona na białej sali lub kompie.
Starość nie radość ,tak mówią i chyba to prawda :D
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-12-26, 23:40   

Oj ...butchi_chabo, jaka starość? :> Staruszkiem trzeba się urodzić :D

Fakt ..... kiedyś Święta były jakieś ... bardziej magiczne i wyczekane :) Teraz chyba powszechna komercja trochę je z tej magi odarła, ale cóż .... Myślę, że w dużej mierze od nas samych zależy jak je spędzimy.
Osobiście jestem jak najdalsza od hołubienia atmosfery wciskanej nam przez media. Nie lubię sztucznych wzruszeń i nieprawdziwej bliskości, a moich Najbliższych kocham i okazuję im to na codzien, a nie od święta ;)

Atmosfera przy Wigilii była, jak widać powyżej, czyli przez więksość czasu turlaliśmy się pod stołem ze śmiechu :D mędzy nami łażące psy i koty, biegające i krzyczące rozentuzjazmowane dzieciaki szeleszczące papierami - dom wariatów na kółkach :diabel::
 
 
karpik 


Województwo: Podkarpackie
Pomógł: 2 razy
Wiek: 35
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 235
Wysłany: 2007-12-27, 10:28   

Luśka napisał/a:
Jak się macie po Świętach?
Zapewne szykujecie sę do Sylwestra? ;)

W tym roku postanowiliśmy nigdzie się nie ruszać i zostajemy w domku :D
Wreszcie luuuzik :D

Jak się mamy po świętach :/ ja nie zadobrze wszystko mnie boli z tego przesytu nie mogę już patrzeć na jedzenie a zwłaszca na sałatki i ciasta łeee....
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-12-27, 11:13   

Witam porannie, wreszcie na dworze cieplej :jupi:
 
 
Krzysiek Prokop 
REDAKTOR



Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 865
Wysłany: 2007-12-28, 15:51   

Ja leczę żołądek, bo przez to świąteczne jedzenie ledwo chodzę :|
A jeśli chodzi o sylwestra to zapewne spędzę go w domu z przyjaciółmi ;)
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-12-28, 16:37   

Krzysiek, jak w tej reklamie" I nie zapomnisz mnie, wątroba ci nie da zapomnieć" :D

Dzisiaj taki szary, bury, mokry i ponry dzień, że nic się nie chce :| -


Ech ... zdecydownaie nie jestem zimowym stworzeniem :? Na szczęście, od nowego roku dni coraz dłuższe i już z górki :taniec:
 
 
Krzysiek Prokop 
REDAKTOR



Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 865
Wysłany: 2007-12-29, 16:20   

No to racja...po nowym roku ferie, potem Wielkanoc i w ogóle, szybko zleci :D
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2007-12-29, 16:54   

MNie cieszy już każdy promień słońca i dłuższe dni ;)

Jestem z natury niepoprawną, wręcz patologiczną optymistką, bo nawet w najgoszych, najbardziej beznadziejnych momentach powtarzam jak mantrę, że w końcu musi być lepiej, w końcu musi być lepiej ;)

Niestety zima i brak światła zawsze mnie potrafią złamać :| Zdecydowanie jestem dzieckiem słońca ;)


Tymczasem moje córeczki siedzą w drugim pokoju z babcią, którą mają teraz na stałym wyposażeniu, aż do nowego roku i ... słychać śpiewy o ugotowanych i zgniłych oczkach i radosne pokwikiwania wszystkich trzech pań :diabel::

Zaczynam dochodzić do wniosku, że ludzie przechodzą regresję pdo wpływem bliskich kontaktów z małymi dziećmi :hahaha:
 
 
Luśka 



Województwo: mazowieckie
Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 27 Maj 2007
Posty: 1531
Wysłany: 2008-01-02, 13:02   

Aaaale mam dzisiaj zajedwabisty dzień !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Załatwiłam tyle spraw, że półtora roku popchnęłam do przodu i prawie fruwam pod sufitem ze szczęścia :aniolek: :aniolek: :aniolek:
wreszcie moje starania zaczynają przynosić efekty i ... chyba już załaciłam haracz, czas na jazdę na wozie :cfaniak: :D

Poza tym jest piękny, słoneczny dzień i gdyby było cieplej, nic by mi do nirvany nie brakowało :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 12