Woliera

[rafalz_32]

Witam wszystkich,
Jestem wędkarzem z pasji i studentem z wymogu czasu. Uprawiam specyficzny typ wędkarstwa jakim jest muszkarstwo. Staram się sam wykonywać sztuczne muszki, a do tego są potrzebne pióra, nie które tańsze nie które droższe, a do pozyskania nie których uśmiercane są piękne ptaki co wcale nie musiało by mieć miejsca i tutaj moje pytanie, prośba do hodowców. Jeżeli znalazł by się hodowca chętny/chętna do odsprzedania/oddania takich piór bardzo proszę o kontakt. Zapłacę, pokrywam koszty przesyłki itd. Pióra, które mnie najbardziej interesują to pióra szyjne, pokrywowe, lotki, sterówki bażanta diamentowego, złocistego, srebrzystego, bananowego, samicy bażanta tego typu gatunków, kuropatwy. Wiem, że czasami ptaki same tracą takie pióra lub ich pozyskanie w niczym nie zagrozi zdrowiu ptaka. Więc jeżeli tylko chcesz pomóc skontaktuj się ze mną. Żaden list nie pozostanie bez odpowiedzi na pewno obydwie strony będą zadowolone z transakcji.
Mój adres email: rafalz_32@interia.pl oraz telefon kom: 504434091 napisz sms`a, a oddzwonię.
Z góry dziękuję wszystkim, którzy przeczytali ten tekst do końca. Smile
Pozdrawiam serdecznie:
Rafał

[AL]

rafalz_32, Trochę póżno napisałeś post, bażanty , pawie, i inne ptaki są już po pierzeniu.Wszystki ptaki które wymieniłeś póżnym latem tracą pióra - szyjne, sterowki , ogonowe itd.
W zasadzie oprócz piór ogonowych bażantow i pawi reszta piór wala się w wolierach i trawnikach.

[Bruno]

Rafal chłopie Sprawa jest prosta. Mamy tu na forum całe stada zapaleńców z różnych części Polski. Napisz gdzie mieszkasz i nawiąż kontakt z osobą ze swojej okolicy. Pióra w okolicy kurnika/woliery zawsze się znajdą a w okresie pierzenia aż za dużo.

[rafalz_32]

Ja Cie, ale się cieszę, że ktoś w ogóle odpowiedział, naprawdę. A mieszkam sobie w małopolskim pomiędzy Nowym Sączem, a Szczawnicą. Jednak, że ewentualna wysyłka przy okazji wizyty na poczcie była by rewelacyjnym wyjściem. Oczywiście tak jak napisałem pokryje wszystkie koszta, a nawet zapłacę za fatygę. Mogę się jeszcze odwdzięczyć moimi muszkami rzecz jasna i ewentualnie fotografiami przyrody - generalnie różne robale z bliska czyli MAKRO zdarzają się udane fotki. Odnośnie pióreczek to z doświadczenia wiem, że mogą być to nawet pióra z "ziemi", sterówki mogą być pocięte na krótsze kawałki, jeżeli będą przybrudzone ja sobie je wymyję, generalnie to mogłyby być zgrabane z ziemi. Jak coś to jestem straszliwie zainteresowany. Naprawdę dzięki za odzew. Pozdro dla wszystkich.