Co robicie jak nie ma prądu co z inkubatorem i piskletami |
Autor |
Wiadomość |
karei
Województwo: dolnoslaskie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 24 Kwi 2007 Posty: 174
|
Wysłany: 2007-05-21, 17:16 Co robicie jak nie ma prądu co z inkubatorem i piskletami
|
|
|
co gdy nie ma pradu a inkubator macie wlaczony a co gdy piskleta macie pod zarowka
[ Dodano: 2007-05-21, 17:21 ]
Gdy nie ma prądu to ja po okolo 6 godz. otwieram inkubator zeby dotlenic zarodki bo powolne stygniecie jaj jest zabojcz dla rozwijajacych sie zarodkow(podstawowe błędy podczas sztucznej inkubacji jaj)literatura rolnicza i werynaryjna]
Gdy nie ma pradu a piskleta sa pod zarowka to ja nalewam gorącej wody do butelek 5 litrowych i ustawiam piskleta wokol nich a one potem juz same podchodza do butelek aby sie ogrzac. |
Ostatnio zmieniony przez karei 2007-05-21, 17:22, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
el lobo
Województwo: łódzkie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Lis 2006 Posty: 238
|
Wysłany: 2007-05-21, 18:01
|
|
|
A ja wynosze na balkon generator pradotwórczy i odpalam
Sąsiedzi nie są zachwyceni |
|
|
|
|
zielononozka
Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 19 Maj 2007 Posty: 23 Skąd: konin okolice
|
Wysłany: 2007-05-21, 20:09
|
|
|
Kiedyś to otwirali od razu inkubator i czekali na prąd. najgożej jak temperatura spadnie do przedziału21-30. wetdy kaleki się mogą porodzić. lajlepiej wietyrzenie. ja miałem jajka i kura na dwa dni se zwiała, wróciła i wylę był nopemalny, tylko2 dnie póżniejszy. dzieje się tak, gdzyż jeśli temp. spada poniżej 21 stopni rozwój zarodka ustaje!
nie pieprze tu pyle czego. przeczytałem kjawałek o tym książki "Kury" rok wydania 1966 |
|
|
|
|
korpus80
monka1
Województwo: mazowieckie
Wiek: 43 Dołączyła: 02 Kwi 2010 Posty: 12 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2010-04-14, 14:46 Przerwa w dostawie prądu!!!!!
|
|
|
Witam.. Właśnie wyłączyli mi prąd a od sześciu dni inkubuje jajka.Co robić? Jak dłuo jajka mogą leżeć w temp. pokojowej? |
|
|
|
|
Reticulata
Województwo: śląskie
Pomógł: 2 razy Wiek: 76 Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 36
|
Wysłany: 2010-04-14, 20:44
|
|
|
Zdarzyło mi się przed laty, a nawet podczas tegorocznego sezonu lęgowego, że przez moją nieuwagę inkubator był wyłączony i otwarty przez pond 12 godzin. Jajka wyziębły. Były po prostu „lodowate”. Z jajek tych wylęgły się zdrowe pisklęta. Od tego czasu nie przejmuje się, a nawet świadomie robię kilkugodzinne wietrzeni inkubatora.
Dwa lata temu, coś wypłoszyło moją pawicę z ukrytego w krzakach gniazda. Przez całą noc przesiedziała na drzewie. Trzy dni później przyprowadziła 4 pawiątka. |
|
|
|
|
tragopan
REDAKCJA FORUM
Województwo: Śląski
Pomógł: 8 razy Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 231 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 2010-04-25, 21:56
Nr Tel.: 504 008 332 |
|
|
Jak braknie prądu, to najlepiej jaja schłodzić do temperatury pokojowe. Gdy takie braki prądu powtarzają się dłuższy czas i wielokrotnie, to warto kupić agregat prądotwórczy. Koszt to około 300zł.
Jajka jak są schłodzone do temperatury pokojowe, to pisklę się nie rozwija. po prostu hibernuje. Na początku inkubacji jaj, nie ma się co martwić takimi wyłączeniami prądu. Najgorzej bywa przy kluciu. Na kluciu jak braknie prądu, to najbardziej ucierpią jaja ptaków wodnych. A jaja kur, czy bażantów w mniejszym stopniu. |
_________________
Hodowla głuszcowatych
Hodowla przepiórek |
|
|
|
|
foxhubert
REDAKCJA FORUM
Województwo: dolnyslask
Pomógł: 9 razy Wiek: 42 Dołączył: 26 Lip 2009 Posty: 175
|
Wysłany: 2010-06-09, 23:16
Skype: hubert.szymanksi. |
|
|
Przypadkowo doszło do małego eksperymentu o 23:10 wyjąłem 10 jajek z inkubatora i przez nieuwagę pozostały poza inkubatorem do 14:23. Świeciłem je teraz i wszystkie zarodki się ruszają pomimo 15 godzinnej przerwy w inkubacji. Leżały na szafce temperatura w pomieszczeniu około 20-24 stopnie. 12 dzień inkubacji . |
Ostatnio zmieniony przez foxhubert 2010-06-09, 23:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Beniu
Województwo: łódzkie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 24
|
Wysłany: 2011-04-30, 21:29
|
|
|
Zielononoozka, a możesz pisać po polsku? |
_________________ Beniu |
|
|
|
|
Nieidealny :D
Rolnik xP
Województwo: Podkarpackie
Wiek: 27 Dołączył: 23 Kwi 2011 Posty: 108 Skąd: Zabratówka
|
Wysłany: 2011-04-30, 21:34
|
|
|
Gdy inkubujemy jaja i zabraknie prądu to co trzeba zrobić, żeby lęgi nie poszły na marne?
Dwa posty wyżej już zadałeś to samo pytanie.Daj ludziom czas na zastanowienie się.Może nie wiedzą co się robi w takich przypadkach.A może po prostu nie chcą Ci odpisać.Poczekaj,trochę cierpliwości.Czy ta wiedza już jest Ci niezbędna?Zastanów się.Mirek_60 |
Ostatnio zmieniony przez mirek_60 2011-04-30, 21:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jamate
Województwo: mazowieckie
Wiek: 52 Dołączył: 01 Lis 2010 Posty: 117
|
Wysłany: 2011-04-30, 23:15
|
|
|
Nieidealny , Otworzyć inkubator i czekać aż włączą. |
|
|
|
|
Nieidealny :D
Rolnik xP
Województwo: Podkarpackie
Wiek: 27 Dołączył: 23 Kwi 2011 Posty: 108 Skąd: Zabratówka
|
Wysłany: 2011-05-01, 14:21
|
|
|
A nic się nie stanie z jajami i zarodkami? |
|
|
|
|
BIANKA1
MODERATOR
Województwo: dolnośląskie
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 22 Lis 2009 Posty: 1509
|
Wysłany: 2011-05-01, 18:00
|
|
|
Nieidealny napisał/a: | A nic się nie stanie z jajami i zarodkami? |
To zależy jak długo nie będzie prądu , na jakim etapie rozwoju są zarodki , oraz do jakiej temperatury się schłodzą podczas braku prądu . |
_________________ Mój temat w Spisie Hodowców . Zapraszam .
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=9405
|
|
|
|
|
mirek_60
MODERATOR Mirosław Mazur
Województwo: podkarpackie
Pomógł: 10 razy Wiek: 63 Dołączył: 07 Gru 2007 Posty: 761 Skąd: Przecław
|
Wysłany: 2011-06-08, 16:17
Nr Tel.: 510876274 |
|
|
Prądu nie brakło tylko nie zauważyłem,że przy niewielkim sprzątaniu i podwyższając wilgotność zostawiłem na całą noc wyłączony inkubator.Temperatura spadła do 24,5 st.C .Ochładzała się od godz 19.00 do 8.00 dnia następnego.W inkubatorze 28 jajek przepiórczych z terminem klucia za trzy dni i 25 jajek z terminem klucia za 8 dni. Byłem przekonany,że z jajek nici a tu niespodzianka.Wylęgło się 19 szt przepiórek zdrowych i normalnych,bez żadnych deformacji.Obawiam się,że następne/25szt/mogą się nie wylęgnąć.Ale natura lubi zaskakiwać.Poczekam i opowiem co się podziało. |
_________________ Mój temat w Spisie Hodowców.
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=2092 |
|
|
|
|
adrian_lasek
REDAKTOR
Województwo: warmińsko- mazurskie
Pomógł: 6 razy Wiek: 33 Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 666
|
Wysłany: 2011-06-08, 17:51
|
|
|
mirek_60, pisklęta 3 dni przed kluciem są już całkowicie rozwinięte, więc jakie niby miały być deformacje? |
|
|
|
|
MRkrzych3
Województwo: podkarpackie
Dołączył: 17 Wrz 2010 Posty: 4
|
Wysłany: 2011-06-22, 11:21
|
|
|
Witam.Zauważyłem ciekawą dyskusję na temat braku zasilania.Otóż ja używam starego UPS-a,na bateriach (akumulatorach)samochodowych.UPS załącza się sam w chwili braku zasilania,wystarcza mi na ok.12 godzin.Jak ktoś będzie zainteresowany,dołączę fotki.Co do inkubatora-wykonałem w pełni automatyczny,z obracaniem jaj na programatorze czasowym,też mogę załączyć fotki. |
|
|
|
|
|