Płeć u ptaków-od czego zależy |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek Prokop
REDAKTOR
Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 865
|
Wysłany: 2007-01-05, 12:41 Płeć u ptaków-od czego zależy
|
|
|
Często zastanawiałem się od czego zależy to, czy wylęgnie się kurka, czy kogucik :-/ Podobno zazwyczaj jest pół na pół, ale zdarzają się wyjątki, np moja babcia już nie sadza kur na jajka po tym jak na 25 wyklutych kurczaków było tylko 3 kurki :-|
Może ktoś wie od czego to zależy, albo ma coś ciekawego do powiedzenia na ten temat :-) |
|
|
|
|
Krzysiek Prokop
REDAKTOR
Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 865
|
Wysłany: 2007-01-05, 15:11
|
|
|
Co oznacza, że zależy od samicy?? :-| |
|
|
|
|
Jacek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 59
|
Wysłany: 2007-01-05, 15:59
|
|
|
U ptaków samiec ma chromosomy płciowe XX, a więc wszystkie plemniki są jednakowe pod tym względem, mają chromosom X, natomiast kura ma tylko jeden chromosom płciowy X, tak więc komórki jajowe przed zapłodnieniem mogą zawierać chromosom płciowy X - po zapłodnieniu wylęgnie się kogutek XX, lub go nie zawierać - wylęgnie sie kurka X , a 3 z 25 - to rachunek prawdopodobieństwa.
J. |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2007-01-05, 16:00
|
|
|
Krzysiek Prokop, chromosomy płci, jak się domyślam- o to chodzi Spiciferowi ?
[ Dodano: 2007-01-05, 16:01 ]
No i już Jacek, konkretnie odpowiedział. |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
Krzysiek Prokop
REDAKTOR
Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 865
|
Wysłany: 2007-01-05, 16:33
|
|
|
Dzięki :-) Akurat to wiedziałem, tylko myślałem, że jest tego jakieś inne wytłumaczenie ;-) |
|
|
|
|
Adrian14
MŁODSZY REDAKTOR
Województwo: Kuj-Pom
Pomógł: 4 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 230 Skąd: Żołędowo/Bydgoszczy
|
Wysłany: 2007-01-05, 16:38
|
|
|
Mój tata wymyslił sobie że jak jajko jest ostro zakonczone to jest kogut, a jak zaokrąglone to kurka.W co za bardzo nie wieze :mrgreen: |
|
|
|
|
anna czarnota
Loża zasłużonych
Województwo: .;...
Pomogła: 6 razy Wiek: 44 Dołączyła: 15 Lip 2006 Posty: 355
|
Wysłany: 2007-01-05, 18:13
|
|
|
A mi pewien ekolog opowiadał, że dużo zalezy od fazy księżyca kiedy się zbiera jajka do nasadzenia... Tylko ja się na tym dokładnie nie znam. |
|
|
|
|
Ice
Województwo: Pomorskie
Pomógł: 5 razy Wiek: 36 Dołączył: 21 Lip 2006 Posty: 147 Skąd: Nowa Wieś Leborska
|
|
|
|
|
Kamil Kowalski
Loża zasłużonych Założyciel Forum!
Województwo: Małopolska
Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 1831 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
mateusz20
Loża zasłużonych
Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 1180 Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
|
Wysłany: 2007-01-05, 20:04
|
|
|
Kamil to się ciesz mi kiedyś w jednym sezonie z 50 jajek od moich Cwerek wykluły się tylko 3 kurki (wiesz, co się działo potem jak to wszystko dorosło w kurniku?) |
|
|
|
|
karpik
Województwo: Podkarpackie
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 235
|
Wysłany: 2007-01-05, 20:05
|
|
|
Mateusz20 pewnie było sporo rosołków ;p ?? |
|
|
|
|
Kamil Kowalski
Loża zasłużonych Założyciel Forum!
Województwo: Małopolska
Pomógł: 7 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 1831 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
mateusz20
Loża zasłużonych
Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 1180 Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
|
Wysłany: 2007-01-05, 20:12
|
|
|
Rosołu za dużo nie było tylko takie, którym trzeba było po walce ulżyć w cierpieniu trafiły na stuł ( z jakieś 3 sztuki) a resztę wydałem.
Kamil ale nie miałeś ciągłej wojny w kurniczku i dylematu co zrobić z nadmiarem towarzystwa, a stary kogut był przynajmniej zadowolony. :evil: |
|
|
|
|
karpik
Województwo: Podkarpackie
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 235
|
Wysłany: 2007-01-05, 20:21
|
|
|
No to się cieszę mateusz ja też gdybym miał tak spory przychówek to nie pozwoliłbym na pozbawienie ich życia wolałbym je komuś rozdać byle by przeżyły.
Może wam się to wydać dziwne ale nie jem tego co sam wyhodowałem. Nie mogę się przełamać widziałem jak coś dorastało cieszyłem nim oko a tu nagle co leży na talerzu , komuś może się wydać to dziecinne lub nawet śmieszne ale ja tak mam i się raczej nie zmienię. A po kurczaka wolę iść do sklepu!
Dobra kończę bo to trochę nie na temat i jeszcze mi się oberwie. :mrgreen: |
Ostatnio zmieniony przez karpik 2007-01-05, 20:39, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2007-01-05, 20:31
|
|
|
Ja przez kilka lat miewałem same problemy z uszakami siwymi. Samica składała wielkie ilości jak i sama wysiadywała je. Bywało zawsze coś ok. 20 jaj. W tym roku miała 24 jaja i wykluły się pisklaki z 18 stu jaj i tylko 3 samce. W zeszłym roku z 16 młodych były 2 samce. Vięrzko jest wtedy sprzedać taką ilośc samiczek. W tym roku ma ona już innego partnera, ciekawe co teraz będzie. Aby tylko nie za wiele samców a mało samic-to jeszcze gorsze będzie. |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
|