Woliera zewnętrzna - Pytanie |
Autor |
Wiadomość |
kacpisułtan [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-02, 14:51 Woliera zewnętrzna - Pytanie
|
|
|
Czy kurki rasy liliput mogą przez cały rok przebywać w wolierze zewnętrznej |
|
|
|
|
Krzysiek Prokop
REDAKTOR
Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 865
|
Wysłany: 2007-04-02, 15:19
|
|
|
No raczej nie, za zimno im będzie... |
|
|
|
|
kacpisułtan [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-02, 15:25
|
|
|
To w jakie pory trzeba je zabierac do zamknietej woliery???? |
|
|
|
|
Rocki
Robert
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 25 razy Wiek: 34 Dołączył: 22 Lip 2006 Posty: 1290
|
Wysłany: 2007-04-02, 15:26
|
|
|
powinny mieć kurnik, w którym mogły by nocować i się schować w niepogodę...
Ale tak to liliputy są bardzo odporne, ale przy silnych mrozach mogą mieć odmrożenia, dlatego muszą mieć kurnik... |
Ostatnio zmieniony przez Rocki 2007-04-02, 15:29, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
TOMASZ
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 14
|
Wysłany: 2007-04-02, 15:29
|
|
|
moje liliputki są zdrowe i nawet duże mrozy im nie szkodzą a nawet trzy w grudniu wysiedziały pisklaki |
|
|
|
|
TOMASZ
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 14
|
Wysłany: 2007-04-02, 15:30
|
|
|
oczywiście - ciepły kurnik to jest najlepsze dla kurek |
|
|
|
|
kacpisułtan [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-04-02, 16:33
|
|
|
Ja mam dla nich kurnik ale chcaiłem go przeznaczyć na odchowalnik dla innych ras a więc jak by się kurczaki wychowywały to liliputy były by w wolierze zewnętrznej a jak by nie było młodych to mogły by sobie siedzieć w ciepłym kurniku Czy moge tak zrobić |
|
|
|
|
Rocki
Robert
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 25 razy Wiek: 34 Dołączył: 22 Lip 2006 Posty: 1290
|
Wysłany: 2007-04-02, 16:45
|
|
|
w ciepłym okresie liliputy mogą spokojnie nocować na dworze (bo właśnie w tedy są kurczaki), tylko muszą mieć ochronę przed wiatrem i deszczem... |
|
|
|
|
Krzysiek Prokop
REDAKTOR
Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 865
|
Wysłany: 2007-04-02, 18:29
|
|
|
Najlepiej jakby miały zadaszona wolierę i jakiś kąt w który będzie odsłonięty od wiatru, no i oczywiście siatka na wolierze powinna być na podmurówce i mieć drobne oczka żeby ci się drapieżniki nie dostały do ptaków. |
|
|
|
|
TOMASZ
Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 14
|
Wysłany: 2007-04-02, 18:56
|
|
|
kiedy moje się wylęgły w grudniu to na siłe musiałem je przetrzymywać w obórce żeby nie zmarzły, widok był przerażający - jednodniówki wyprowadzone na snieg, ale szybko je zabrałem i poza wypadku z dwoma kwokami wszystkie sie wychowały, teraz jak stadko razem smigaja po ogrodzie - pozwalam im na to bo jeszcze ogród nie zazielenił sie |
|
|
|
|
|