Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
prośba o pomoc bo zmarnuje mi się kolejny lęg-
Autor Wiadomość
grazyna 


Województwo: wielkopolskie
Dołączyła: 20 Maj 2007
Posty: 11
  Wysłany: 2008-06-16, 14:27   prośba o pomoc bo zmarnuje mi się kolejny lęg-

witam kupiłam niedawno inkubator taki na 54 jajka obracany automatycznie z firmy hodowlany. Wsadziłam zakupione jajka indycze 20 i 10 perliczych .Wykluł mi się 1 indyk zdrowy i 1 jakiś pokręcony :? natomiast z jajek perliczych były dwa jajka gdzie ptaki próbowały sie przebić i nie miały sił (czekalismy 3 dni po terminie ) z jednego gdy pomogliśmy perliczce ptak niestety nie przezył ,drugi zobaczę czy przezyje jutro .Totalna porażka a dodam ,że postapiliśmy zgodnie z intrukcją inkbatora dbaliśmy o wodę i temp .Mam pytaie w zwiążku z tym do doswiadczonych hodowców co zrobiliśmy żle ?? bo myślimy ,że może coś z wilgotnością ?? no ale ten zbiorniczek co był w komplecie z inkubatorem regularniedolewaliśmy .Proszę o wszystkie cenne uwagi gdyz za 2 dni wstawią kolejne cenne jajeczka :(
 
 
collie 


Województwo: Polska
Wiek: 32
Dołączyła: 07 Cze 2008
Posty: 135
Wysłany: 2008-06-16, 15:05   

może inkubator trzeba reklamować?bo skoro wszystko robisz z instrukcją,a szkoda aby kolejne pisklaki spotkał taki los...
 
 
grazyna 


Województwo: wielkopolskie
Dołączyła: 20 Maj 2007
Posty: 11
Wysłany: 2008-06-16, 15:34   

nie wiem najgorsze ,że te inkubatory sa włoskiej produkcji i termometr jest w skali Faranhajta :?
 
 
collie 


Województwo: Polska
Wiek: 32
Dołączyła: 07 Cze 2008
Posty: 135
Wysłany: 2008-06-16, 15:57   

to może tak lepiej zrobić,inkubator jest opłacalniej kupić drogi a dobry,aby nie mieć potem takich przykrych zdarzeń,ale nie mówię,że kupiłaś jakiś tani czy zły
;)

[ Dodano: 2008-06-16, 16:00 ]
może kilka,a w tym Twój,się trafiło na całą produkcję inkubatorów z jakąś wadą??
 
 
grazyna 


Województwo: wielkopolskie
Dołączyła: 20 Maj 2007
Posty: 11
Wysłany: 2008-06-16, 16:55   

taki tani nie był 1300 za 54 to nawet bym powiedziała ,że drogo :? i wszystko niby automatyczne,najbardziej żal mi tej biednej perliczki ,która teraz tak leży a co do samego inkubatora to potem zrobimy sami

[ Dodano: 2008-06-16, 17:23 ]
i jak schładzacie jajka przed włożeniem do inkubatora? tzn gdzie ? bo w lodówce za chłodno chyba ?
 
 
wj1964 


Województwo: śląskie
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 487
  Wysłany: 2008-06-17, 00:27   

Myślę,że przy takiej skuteczności wylęgu powinnaś jednak składac reklamację. Skoro inkubator miał wszystkie funkcje sterowane automatycznie, a w jajkach były zdeformowane zarodki, lub pisklęta nie potrafiły same przebic skorupy to coś ta automatyka nie zadziałała.
Co się tyczy samego procesu przygotowywania jajek do sztucznej inkubacji, to polecam książkę Krzysztofa Pudyszka "Drób ozdobny".
Jaj przed inkubacją się nie schładza. Przechowuje sie je w temp. 10-15st, a na 12 godzin przed włożeniem do inkubatora przetrzymuje w pomieszczeniu gdzie temp. osiąga 20-25 st. i w takim pomieszczeniu powinien znajdowac się inkubator.
Inkubator włącza się na 24 godziny przed nałożeniem jaj, dla sprawdzenia parametrów.
Tyle w skrócie z tej książki na Twoje zapytania.
Sam mam niewielkie doświadczenie w stosowaniu sztucznej inkubacji. Raptem dwa nałożenia do dobrego bo taniego inkubatora styropianowego.
Za pierwszym razem, chyba chciałem przedobrzyc. Ciągle starałem się utrzymac właściwą temperaturę, a w tym modelu to mała śrubka. W równych odstępach, półautomatycznie obracałem jajka bez otwierania inkubatora i efekt był mizerny bo nawet nie było to 50% piskląt z ilości nałożonych jaj.
Za drugim razem, trochę zniechęcony dopakowałem jajek ile się dało, przestałem zwracac uwagę na drobne wahania temperatury, jajka obracałem tylko dwa razy dziennie, a na dodatek, w tej ciasnocie niektóre sie zapierały, to otwierałem inkubator i obracałem je ręcznie. Byłem nieco zaskoczony efektem bo wyszło tak z 95% wsadu i tylko jedno z deformacją (rozjechane nóżki).
Nie zachęcam nikogo do niedbalstwa, napisałem to tylko dlatego, że tak słaby efekt jaki zdarzył się Grażynie biorąc pod uwagę jeszcze deformację zarodków to chyba wina sprzętu.
Nie ma to jak lęgi naturalne (dla "utrzymujących" oczywiście) tam 100% na 100%, no i nasiadki martwią się o opiekę, a ja pierzę się przed komputerem!
 
 
mirek_60 
MODERATOR
Mirosław Mazur



Województwo: podkarpackie
Pomógł: 10 razy
Wiek: 63
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 761
Skąd: Przecław
Wysłany: 2008-06-17, 08:10   
   Nr Tel.: 510876274


Na początek sprawdż temperaturę w inkubatorze termometrem zewnętrznym bo podejrzewam,że to tylko temperatura.Powinno być 37,7---38.0 stopni Celsjusza.Kilkakrotnie sprawdzaj czy podczas wyłączenia temperatura nie spada zbyt drastycznie to znaczy więcej niż pół stopnia do momentu załączenia grzania --co i tak jest już dużo.
_________________
Mój temat w Spisie Hodowców.
http://www.forum.woliera.com/viewtopic.php?t=2092
 
 
szmery90 



Województwo: wielkopolskie
Wiek: 34
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 14
Skąd: Kowale P.
Wysłany: 2008-06-17, 10:31   

moze to wszystko wina jajek, mogłaś dobrze postępować, wszystko zgodnie z instrukcją... a jeżeli jajka były nie zalężone albo był to bardzo słaby materiał genetyczny to wyszło jak wyszło.....


co do temperatury to jeżeli masz skale w stopniach fahrenheita to aby utrzymać w inkubatorze temperature 37,5 stopnia celsjusza to musisz nastawić na 99,5 stopnia fahrenheita... taki jest przelicznik


CZYLI 37,5*C = 99,5*F
 
 
 
grazyna 


Województwo: wielkopolskie
Dołączyła: 20 Maj 2007
Posty: 11
Wysłany: 2008-06-17, 15:43   

dziękuję za odpowiedzi to jednak była wina inkubatora zaczęłam wyrównywać temperaturę tzn termostat na 37.7 ,zamówiłam też dodatkowy higrometr.No ale zal mi tego biedaka perliczki całą no i dzis też daję jej wodę bo ma nózki pokręcone i nie chodzi :( do jedzenia daję kaszkę manną i karme dla indyczków ale ona nawet dziobka nie otwiera więc nie wiem czy coś udaje sie jej zjeśc :? Próbuję bo taka już jestem ,ze o zwierzęta walcze do końca .No ale niemożliwe jakby łupki wymyślił mój mąż dla tego indyczka ,który ma też taki przykurcz stópek.Zrobiłam nawet zdjęcie ale nie wiem jak zamieścić . 8-) .Mamy nadzieję ,że sie naprostują w tym czymś

[ Dodano: 2008-06-17, 16:01 ]
szmery90 napisał/a:
moze to wszystko wina jajek, mogłaś dobrze postępować, wszystko zgodnie z instrukcją... a jeżeli jajka były nie zalężone albo był to bardzo słaby materiał genetyczny to wyszło jak wyszło.....


co do temperatury to jeżeli masz skale w stopniach fahrenheita to aby utrzymać w inkubatorze temperature 37,5 stopnia celsjusza to musisz nastawić na 99,5 stopnia fahrenheita... taki jest przelicznik


CZYLI 37,5*C = 99,5*F
no u nas niestety było więcej .Mam nadzieję ,ze kolejny lęg sie uda .Zamówiłam jajka kurek ozdobnych i zielononóżek wstawie kilka moich "zwykłych" kurek .ładnie niosą mi tez perliczki co z tego jak nie chcą siedzieć. :hmm:
 
 
collie 


Województwo: Polska
Wiek: 32
Dołączyła: 07 Cze 2008
Posty: 135
Wysłany: 2008-06-18, 01:09   

przepraszan grażyna,że dopiero teraz wchodzę na Twój temat,bo nie miałam czasu,ale widzę,że wszystko już wytłumaczyli Ci forumowi koledzy :d
;)
 
 
akcent 



Województwo: wietokrzyskie
Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 12
Wysłany: 2008-06-18, 18:23   

Jeśli to Wina inkubatora to zapraszam do mnie... U mnie lęgi mam na poziomie 90-95% !!!



link w stopce ;)
_________________

Zajmujemy się produkcją ptasich inkubatorów za niskie ceny!! SPRAWDŹ !!!
 
 
grazyna 


Województwo: wielkopolskie
Dołączyła: 20 Maj 2007
Posty: 11
Wysłany: 2008-06-20, 23:12   

no jajeczka wsadzone temp prawidłowa dałam termometr zewnętrzny do środka ,wsadziłam higrometr ,który wskazuje teraz 58 procent zobaczymy , troche słabo inkubator obraca jajka no ale moze tak robią te automaty :hmm: na pewno napisze co i jak się wylęgło . Byłam wczoraj na pierwszym spacerze z moimi dwoma indyczkami sa takie urocze 8-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13