Przesunięty przez: Kamil Kowalski 2007-04-26, 10:34 |
Kolor niebieski u kur. |
Autor |
Wiadomość |
Adrian14
MŁODSZY REDAKTOR
Województwo: Kuj-Pom
Pomógł: 4 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 230 Skąd: Żołędowo/Bydgoszczy
|
Wysłany: 2006-07-04, 19:34 Kolor niebieski u kur.
|
|
|
Witam,
mam pytanie dotyczące niebieskich czubatek,
Co ile trzeba dolewać kolor czarny i biały?
Czy ta odmiana ma jakieś szczególne wymagania?
Pozdrawiam! |
Ostatnio zmieniony przez mirek_60 2011-02-06, 18:08, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
woliera
Redakcja
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 46 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-04, 19:34
|
|
|
Witaj!
Czubatki niebieskie kojarzy się normalnie a więc osobniki niebieski
x niebieski. Z biegiem jednak czasu przy takich czystych kojerzeniach w
obrębie jednej odmiany barwnej niebieski kolor staje się coraz bardziej
rdzawy, zaczynają dominować odcienie koloru brązowego. Dlatego też co pewien okres czasu (Frank Peschke robi to co 3-4 lata) trzeba dolać do stada osobniki z genem białym. Pamiętaj też o tym, że kurka niebieska sparowana z kogucikiem niebieskim da Ci teoretycznie w pierwszym pokoleniu 50% osobników niebieskich, 25% czarnych i 25% typu "splesh". A mnie dodatkowo wyskakiwało sporo białych piór w czubie. A gen biały jest właśnie w kurkach typu "splesh". Nie dość tego.Takie "przybrudzone"kurki trzeba kojarzyć z czysto czarnym kogutem, co jest wielką zagadką, bo nie wiadomo, jakie w takim kogucie siedzą ukryte geny. Reasumując - nigdy na wystawach nie ma dużo czubatek niebieskich bo wielu
hodowców zniechęca się po roku lub dwóch doświadczeń gdy widzą, że ten ich niebieski kolor przypomina raczej niebiesko-brązowy. Mnie się parę razy udało otrzymać piękny metaliczny niebieski kolor, co znalazło swoje odzwierciedlenie na przykład na wystawie w Ede. Słowo "udało się" jest w tym miejscu zupełnie uzasadnione. Wielkim błędem hodowców jest eliminowanie takich osobników "splesh", bo wygladają one faktycznie fatalnie i nie nadają się na wystawy. Ale do pracy hodowlanej są bezcenne. Musisz sobie zdawać też sprawę z tego, że nie wystarczy Ci stado liczace 2 lub 3 kurki plus kogucik. Aby prowadzić pracę hodowlaną z prawdziwego zdarzenia konieczne jest utrzymywanie kilku grup genetycznych i to nie tylko w odmiani barwnej niebieskiej ale i czarnej.
Ale to jest dopiero wyzwanie!!!
Zyczę powodzenia
Stanisław Roszkowski |
|
|
|
|
przemek89
Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 146 Skąd: Koło / Lublin
|
Wysłany: 2006-08-04, 00:27
|
|
|
a co pan mysli o tym zeby bez koniecznosci dolewania innej barwy do niebieskiej utrzymac ten kolor na niejedno pokolenie kur. moze rozwiazaniem byłoby skrzyzowanie kurki czubatej z jakas inna rasa kur z niebieskim kolorem, pozdrawiam przemek |
|
|
|
|
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 70 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-08-05, 17:39 kolor niebieski
|
|
|
Zasady krzyżowania koloru niebieskiego są uniwersalne dla wszystkch ras kur. |
|
|
|
|
przemek89
Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 146 Skąd: Koło / Lublin
|
Wysłany: 2006-08-10, 23:36
|
|
|
moze i pan ma racje ale rozmawiałem z chodowca drobiu bazantow o cochinach i mowił ze niebieski zawsze po niebieskich wychodzi ewentualnie niebieski z czarnym. a po za tym nic specjaslnego nie musi robic. co pan na to? |
|
|
|
|
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 70 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-08-11, 09:08
|
|
|
A widziałeś jego kury? Trochę terminowałem u najlepszych sędziów europejskich przy okazji różnych zagranicznych wystaw gdy oceniali ptaki. Pamiętam jak ocenialiśmy właśnie niebieskie kochiny - brąz wyłaził jak się patrzy. A i tak dostały one dużo punktów, bo czysty metaliczny niebieski kolor jest bardzo trudno do osiągnięcia. Sam ten specjalista od bażantów przyznał, że z krzyżówek wychodzi mu kolor czarny i niebieski.
U niego, ponieważ "nic specjalnie nie musi robić" jego kochiny są bo są. Pewnie nawet nie zastanawiał się, bo nie miał takiej wiedzy, jaki jest kolor jego kochinów? |
|
|
|
|
przemek89
Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 146 Skąd: Koło / Lublin
|
Wysłany: 2006-08-11, 23:44
|
|
|
rozmawiałem z nim i mowił ze tylko łaczy w pary np niebieski x niebieski badz czarny. i takie mu wychodza moge wysłac zdjecie mojej kury niebieskiej jaką mam od niego. |
|
|
|
|
Szymon Woźniak
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 117
|
Wysłany: 2006-09-24, 11:35
|
|
|
może mu wychodzą jednorazowo ale po pewnym czasie kilku lat kolor brązowy będzie coraz bardziej widoczny a potem bardzo trudny wrecz prawie niemożliwy do zlikwidowania.dlatego lepiej co pewien czas krzyżować ze soba niebieski z czarnymi i białymi |
|
|
|
|
Krzysiek Prokop
REDAKTOR
Województwo: warm.-maz.
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 865
|
Wysłany: 2006-09-25, 14:03
|
|
|
Może przez pierwsze dwa lata mu wychodzą ładne, ale później... wątpię :-/ Chyba, że to amator, który wogóle nic na ten temat nie czytał...?? |
|
|
|
|
Szymon Woźniak
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 117
|
Wysłany: 2006-09-25, 19:12
|
|
|
myślę to samo co ty Krzysiek.trzeba odświeżać kolor niebieski bo wszystko nam sie zpapra |
|
|
|
|
przemek89
Województwo: wielkopolskie
Pomógł: 1 raz Wiek: 34 Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 146 Skąd: Koło / Lublin
|
Wysłany: 2006-10-03, 17:59
|
|
|
chce powiedzie c ze to juz doswiadczony chodowca i tylko zapomniałem dodac ze wspominał ze ładne osobniki i zazwyczaj tylko tak kojarzy niebieski x niebieski lub niebieski x czarny. sorki moj bład . wszystkich za niedogodnosci przepraszam.
ale mowie wam kurki od niego sa zarabiste rosna super i wogole sa sliczne jak ktos bedzie chciał do niego namiary to zapraszam . moge podac nr kontaktowy moj jest podany w liscie członkow. moj nr klubowy to 189 chyba a jak nie to szukajcie miejscowosci KOŁO
pozdrawiam przemek89 |
|
|
|
|
Adrian14
MŁODSZY REDAKTOR
Województwo: Kuj-Pom
Pomógł: 4 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 230 Skąd: Żołędowo/Bydgoszczy
|
Wysłany: 2007-12-03, 21:38
|
|
|
Mam nurtujące mnie pytanie:
Czy można kojarzyc czubatki polskie brodate srebne z niebieskimi?
Czy wyjdzie z nich coś ładnego?
Może ktoś z Was próbował? |
|
|
|
|
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 70 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-12-03, 22:44
|
|
|
Sam nie prowadziłem takich kojarzeń, więc nie wiem. A nie mam dostatecznej wiedzy teoretycznej aby wypowiadać się autorytatywnie.
Będąc jednak w tym roku na wystawie klubowej w Sebnitz Udo Weidmam pokazał ukształtowaną nową odmianę barwną czubatek złocistych niebiesko obrzężonych. Nie czarno ale właśnie niebiesko. Skądś ten gen niebieski wziął. Pewnie z czubatek niebieskich.
Muszę go spytać przy najbliżej okazji w jaki sposób to osiągnął.
Samego mnie to zaciekawiło.
Spróbuj, zobaczymy co z tego wyjdzie. |
|
|
|
|
mateusz20
Loża zasłużonych
Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 1180 Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
|
Wysłany: 2007-12-04, 21:27
|
|
|
Miałem u siebie w zeszłym sezonie jednego kogucika, którego matką była srebrna kurka a ojcem był niebieski kogucik. Wyszedł taki jak mata, lecz łuski na piersi raczej przypominały sierpy a na grzbiecie cętki. Dopytywałem się, co by z tego mogło wyjść i dowiedziałem się, że kojarząc na odwrót, czyli niebieską kurka i srebrny kogut, mogłyby wyjść osobniki srebrne z niebieskawą łuska i srebrne z czarna. Następnie takie potomstwo trzeba było by skojarzyć z ojcem i wybierać następnie osobniki o niebieskiej łusce. Długi i mozolny proces, ponieważ należałoby zwracaj zarówno uwagę na kształt łusek i nasycenie barwy. Konieczne było by w przyszłości ponowne przekrzyżowanie, z srebrnymi kurkami, i tak za kilkadziesiąt lat by morze wyszło cos ciekawego.
Napisałem to, czego się dowiedziałem, jeżeli gdzieś popełniłem jakiś błąd proszę o skorygowanie. |
|
|
|
|
Adrian14
MŁODSZY REDAKTOR
Województwo: Kuj-Pom
Pomógł: 4 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 230 Skąd: Żołędowo/Bydgoszczy
|
Wysłany: 2007-12-04, 21:42
|
|
|
Bardziej mi zależało aby uzyskać u niebieskich wyrazistą łuskę niż u srebnych niebieskie obrzeżanie. Mimo wszystko spróbuje różnych wariantów. |
Ostatnio zmieniony przez Markus Kurspiot 2010-03-07, 15:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|