|
Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa
|
Głuszczce i cietrzewie. |
Autor |
Wiadomość |
sroszkowski
Specjalista Założyciel Forum!
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 7 razy Wiek: 70 Dołączył: 08 Lip 2006 Posty: 1788 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-11-04, 10:57 Głuszczce i cietrzewie.
|
|
|
No to mamy nowy fajny wątek - rozmnażanie głuszczów i cietrzewi. Pisaliśmy już kiedyś na ten temat w Wolierze. Może, by Panie Jacku, powrócić do tego tematu na łamach? |
Ostatnio zmieniony przez mirek_60 2011-01-08, 23:00, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
mateusz20
Loża zasłużonych
Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 1180 Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
|
Wysłany: 2006-11-07, 20:09
|
|
|
Cietrzew - Tetrao tetrix - Cietrzewie należą do rodziny głuszcowatych i tak jak Głuszec i Jarząbek zaliczany jest do grupy kuraków leśnych. Jest to ptak średniej wielkości, którego cechą jest lirowaty ogon i czerwone róże nad oczami. Zamieszkuje północno-wschodnie lasy Europy, występuje również na części powierzchni Azji Środkowej. W naszym kraju występuje nielicznie. U tego gatunku występuje wyraźny dymorfizm płciowy.
Samiec ma ubarwienie czarne z pięknym metalicznym granatowym połyskiem. Pokrywy skrzydeł maja kolor ciemnobrązowy z dwoma wyraźnymi białymi pręgami. Również białe w ciemnym ubarwieniu samca są pióra podogonia. Pióra te są widoczne w momencie, kiedy ciecior wykonując taniec godowy rozłoży ogon. Ogon ma kształt liry, jest tak zbudowany, że dorosły samiec podczas toków po jego rozłożeniu orze krańcowymi piórami podłoże. Głowa koguta jest przyozdobiona czerwonymi płatami skóry (nad oczami), które pod wpływem podniecenia nabrzmiewają tworząc tzw. róże. Młodego samca można rozróżnić od dorosłego koguta po tym, że jego upierzenie jest matowe oraz pióra w ogonie są zagięte pod mniejszym kątem. Jednoroczne samczyki określane są mianem murzynów, ponieważ ich ubarwienie jest całe czarne bez żadnych białych pasów.
Kura nosi szatę ochronna w kolorze brązowo szarym. Jest mniejsza od koguta i wykazuje większą czujność. Pisklęta po wykuciu się maja puch pokryty ochronnym wzorem, kiedy dorastają przywdziewają pióra w kolorze takim samym jak dorosła samica.
Tereny występowania Cietrzewi pokrywają się z obszarami, na których bytują Głuszce. Czasami zdarza się, że oba te gatunki krzyżują się między sobą. Potomstwo z takiego związku nosi cechy obojga rodziców. Takie hybrydy nazywane są Skrzekotami (Tetrao medi).
Wczesną wiosną cieciory wychodzą na leśne karczowiska lub bagniste łąki. W takich miejscach odbywają toki. Na arenie zbiera się kilka kogutów, które wykonują godowy taniec, który ma za zadanie odstraszyć rywali i przywabić samice. Podczas toków samce wydają specyficzne dźwięki nazywane czuszykaniemi i bełkotaniem. Zdobione samice wybierają najlepszego koguta, który wykazał się największą walecznością i wdziękiem podczas tańca. Po kopulacji samica znosi do zagłębienia w ziemi od 6 – 12 jaj. Inkubacja trwa około 26 dni. Młode są typowymi zagniazdownikami, rosną szybko pod czujnym okiem matki. Cietrzewie żywią się zielonymi częściami roślin, młodymi pędami a w okresie letnim spożywają też duże ilości owadów – zwłaszcza młode osobniki.
Cietrzewie w naszym kraju objęte są ścisłą ochroną gatunkową.
mateusz20
MÓJ ARTYKUŁ NIE JEST KOPIĄ POLSKICH JAK I OBCOJĘZYCZNYCH KSIĄŻEK, MAGAZYNÓW, CZASOPISM, STRON WWW ORAZ INNYCH TEKSTÓW PODOBNEGO LUB TEGO SAMEGO TYPU JAK W/W ORAZ ICH TŁUMACZEŃ. JEST TO WYŁĄCZNIE MOJA PRACA INTELEKTUALNA. |
Ostatnio zmieniony przez Kamil Kowalski 2007-01-02, 19:57, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2006-11-08, 19:15
|
|
|
Ptaki te są rzadkością w naszych lasach i chów ich w warunkach hodowlanych też jest rzadkością, a wręcz nawet -.....................nie możliwy
Wszystko to jest spowodowane naszymi głupimi przepisami, gdyż same ptaki nie są trudne w hodowli. Kilku hodowców je utrzymuje w naszym kraju, lecz jak
Napewno zapewniają oni im bardzo dobre warunki i ptaki te z powodzeniem przynoszą przychów, więc cięrzko mi to sobie wyobrazić czemu jest taki problem z zezwoleniem na te ptaki :-(
Byłem w Starostwie i popytałem się o nie troszkę. Wszystko wygląda w następujący sposób:.....
W naszym kraju można się starać o pozwolenie na ich ch.ów, co trwać może nawet 3-4 lata i nic z tego i tak nie wyjdzie.
Można też nabyc ptaki np. z Niemiec z papierami, i co z tego
Papiery tu też są niczym , gdyż nawet takich ptaków nie zarejestrują w naszym kraju.
Co za kraj Kto wymyślił takie chore przepisy, skoro w innych krajach one wyglądają zupełnie inaczej
No cóż, pozostaje naszym znajomym utrzymywanie tych ptaków (bo przecierz są hodowane w kraju) na własną rękę. I do póki się tu przepisy nie zmienią, wszystkie amatorskie hodowle tych ptaków w kraju będą nie legalne :-( |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
mateusz20
Loża zasłużonych
Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 1180 Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
|
Wysłany: 2006-11-08, 19:35
|
|
|
Wandet chciałoby się powiedzieć:, „Bo to Polska właśnie”.
Osobiście chciałbym hodować cietrzewie, ale musze zdobyć trochę więcej praktyki aby ich nie zmarnować. |
Ostatnio zmieniony przez wanted 2006-11-08, 19:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
wanted
wanted
Województwo: pomorskie
Pomógł: 34 razy Wiek: 50 Dołączył: 20 Lip 2006 Posty: 1773 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
|
Wysłany: 2006-11-08, 19:55
|
|
|
mateusz20 napisał/a: | „Bo to Polska właśnie”.
|
Tak mateusz20- i te słowa w zupełności wystarczą :-( :-( :-(
Pozostanie niestety liczyć na lepsze czasy a póki co ?.........hodować jak inni. |
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
www.aviornis.com.pl
|
|
|
|
|
tragopan
REDAKCJA FORUM
Województwo: Śląski
Pomógł: 8 razy Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 231 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 2006-11-10, 18:03
Nr Tel.: 504 008 332 |
|
|
Przepisy w Naszej kochanej Polsce sa chore. Od 1997 starałem sie o zezwolenie i dopiero 2001 roku dostałem, ale na rok.
W 2004 roku odchowałem bardzo piekna samicę cietrzewia. Odchowywana była z innymi bażantami i bezproblemowo. Kurka tak była oswojona, że siadała na rece człowieka i pobierała pokarm z ręki. Na nastepny rok, 25 kwietnia zaczeła nieś jaja. Zniosła 14 jaj, ale nie miałem koguta i były czyste. W Polsce z polskich hodowli nie miałem mozliwości kupienia koguta, tylko z hodowli zachodnich. Dla tej kurki kupiłem cztery kogutki, ale żaden nie przyzwyczaił się do naszej karmy i warunków.
Z tego co zauważyłem cietrzew nie mógł być w małej wolierze w której przeprowadzałem kwarantanne. W kwarantanie nie pobierały pokarmu, lub tylko kukurydzę. Przyczyna mogła być taka, że poprzedni właściciel karmił je inną karmą. Starsze koguty są bardzo wrażliwe na zmianę karmy i stres, po wypuszczeniu z kartonu wyzionoł ducha.
Powracając do kurki. Kurkę cietrzewia oddałem do ogrodu zoologicznego w Łodzi.
Gdyby nie polskie przepisy, to moze miał bym do tej pory cietrzewie. I hodowla mogła by przynosić jakieś sukcesy.
http://www.tragopan.pl/gr...a/cietrzew.html
fotka samicy cietrzewia
|
_________________
Hodowla głuszcowatych
Hodowla przepiórek |
Ostatnio zmieniony przez tragopan 2006-11-10, 18:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kruszewicz
Andrzej Kruszewicz
Województwo: Mazowieckie
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 14
|
Wysłany: 2006-12-12, 09:56
|
|
|
KOchani,
wcale nie jest tak źle. Pomagałem w sprowadzaniu głuszców i cietrzewi do prywatnych hodowli w Polsce. Ich ceny w Niemczech znacząco spadły. Głuszce dostawełem wręcz za darmo. W tej chwili, poza hodowlą głuszców w Wiśle, ma je i świetnie sobie z nimi radzi doktor Krzywiński z Kadzidłowa. Teraz ma status ogrodu zoologicznego, ale wcześniej, gdy sprowadzaliśmy dla niego ptaki, nie miał. Potrzebna jest zgoda Ministerstwa Środowiska. Trzeba podać cel i uzasadnienie. Wystarczy podać że hodowla amatorska a celem jest bliższe poznanie biologii. Ogłoszeń o głuszcach, cietrzewiach, jarząbkach i pardwach jest w Niemczech sporo, ale... to nie są gatunki łatwe w hodowli, a nawet trudne, wymagąjące specyficznych wolier i skomplikowanego żywienia. U nas w zoo w Warszawie zrezygnowałem z ich hodowli. Mam teraz parkę jarząbków. Przyszły na świat w Kadzidłowie, ale pochodzą od ptaków które z dr Krzywińskim odłowiliśmy w Bieszczadach (miałem na to zgode Głównego KOnserwatora Przyrody).
Pozdrawiam
Andrzej Kruszewicz
[ Dodano: 2006-12-12, 10:03 ]
O kurakach leśnych w Wolierze było. Teraz przygotowuję z dr Krzywińskim opis jego doświadczeń hodowlanych, w tym krzyżowania różnych gatunków ze sobą. Ma to uzasadnienie naukowe i muzealne, a mieszańce wyglądaja przecudacznie. ostatnio oglądałem mieszańca bażanta i głuszca, skrzekoty w obu wariantach itd. Ale oczywiście najbadziej cenię sobie czyste gatunkowo ptaki, mieszańce traktuje jako biologiczne ciekawostki. A osobiście zakochałem sie jarząbkach amerykańskich, czyli cieciornikach Bonasa umbellus. To dopiero cudaki, a mo zna je hodowac bez ograniczeń prawnych.
Może lepiej pomśleć o nich, a nie o głuszcach, o wele trudniejszych pod względem pielęgnacji i wymagań prawnych?
Pozdrawiam
Andrzej Kruszewicz |
|
|
|
|
Rocki
Robert
Województwo: Mazowieckie
Pomógł: 25 razy Wiek: 34 Dołączył: 22 Lip 2006 Posty: 1290
|
Wysłany: 2006-12-12, 15:00
|
|
|
Szkoda, ze już w Warszawskim ZOO nie ma już głuszców... :-( Bardzo fajne ptaszki ;-) |
|
|
|
|
tragopan
REDAKCJA FORUM
Województwo: Śląski
Pomógł: 8 razy Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 231 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 2006-12-12, 17:30
Nr Tel.: 504 008 332 |
|
|
Panie Andrzeju, ja dostałem zezwolenie na przywóż głuszcy i cietrzewi z zachodu. Załatwianie trwało miesiąć, czyli szybko. Dostałem też zezwolenie na hodowlę, jak się dowiedziałem to tylko na rok. Załatwianie zezwolenia na hodowle trwało 3 lata. To był rok 2001. W celu przedłużenia zezwolenia i dalszej hodowli znowu musiałem przechodzić przez piekło biurokracji. Może teraz przepisy się zmieniły, ale wiosną nadal działały na starych zasadach. Nawet w ministerstwie usłyszałem taki tekst; to już tyle lat mineło i pana dokumenty są w archiwum. I nie chce nam się ich szukać. Musi pan od nowa pisać prośby podania i tym podobne papierki. Po prostu zrezygnowałem z tego. A hodowla i odchów młodych pisklaków cietrzewia i głuszca, jak dla mnie nie miałem problemów. I szkoda że w polsce są takie przepisy jakie są. Bo naprawde wielu w Polsce jest hodowców co mogło by te gatunki ptaków hodować. I napewno by mieli jakieś sukcesy hodowlane.
Mogę powiedzieć że ptaki jak cietrzewie, głuszce, pardwy i inne głuszcowate przywiezione z zachodu mają bardzo ciężko się zaadoptować u nas. A przeważnie do naszej karmy, ostatnio przywiozlem cieciorniki i pardwy i poprosiłem o pokarm którym były karmione. Ten pokarm u jednego hodowcy składał się z nasion roślin, a u drugiego z 50% granulat i ziarna., U następnego hodowcy widzialem pokarm i wyglądał jak pokarm dla ptaków egzotycznych. Bardzo dużą rolę dla tych ptaków odgrywa pokarm do którego one były przyzwyczajone. Te ptaki z zachodu bardzo mało, albo czsami wogóle nie znają pokarmu roślinnego. Miałem samca cietrzewia, co przez 2 tygodnie swojego zycia jadł tylko kukurydzę i nigdy nie widział zielonego u poprzedniego hodowcy. Nie wszystkie ptaki przywiezione z zachodu, są w taki czy inny sposób hodowane. Są też hodowcy co mają woliery porośnięte roślinnością i dają naturalne pokarmy.
Kilka fotografi z mojej hodowli
cieciornik Bonasa umbrllus
pardwa górska Lagopus mutus
pardwa Lagopus lagopus |
_________________
Hodowla głuszcowatych
Hodowla przepiórek |
|
|
|
|
ZYZIO
rumian
Województwo: mazowieckie
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 36 Skąd: Łosice
|
Wysłany: 2007-05-10, 23:48
|
|
|
piękne ptaki jak kupie to może "zalegalizuje". a co do karmy to i w Polsce dużo ludzi trzyma na granulatach ...... Ja trzymam na mieszankach kampola 70%granulat29% Nutrena dla gołębi, kur niosek a dla przepiurek karma blojler a ten 1% to dodatki witaminowe i mineralne...
piękne ptaki o niespotykanych barwach i cudownych kolorach |
|
|
|
|
tragopan
REDAKCJA FORUM
Województwo: Śląski
Pomógł: 8 razy Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 231 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 2007-06-30, 22:34
Nr Tel.: 504 008 332 |
|
|
Mogę się pochwalić małym sukcesem i kilkoma fotkami.
woliera5.JPG mama głuszec |
Pobierz Plik ściągnięto 1395 raz(y) 105,43 KB |
woliera4.jpg tata głuszec i moja córa |
Pobierz Plik ściągnięto 1370 raz(y) 43,24 KB |
woliera3.JPG Pisklaki miesięczne |
Pobierz Plik ściągnięto 1276 raz(y) 120,37 KB |
woliera2.JPG Pisklaki maja miesiąc |
Pobierz Plik ściągnięto 1246 raz(y) 108,71 KB |
woliera1.jpg Zaraz po wykluciu pisklaki głuszca |
Pobierz Plik ściągnięto 1258 raz(y) 28,98 KB |
|
_________________
Hodowla głuszcowatych
Hodowla przepiórek |
Ostatnio zmieniony przez tragopan 2007-06-30, 22:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kamikazi
REDAKTOR Ptasia Patriotka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 21 Cze 2006 Posty: 573
|
|
|
|
|
mateusz20
Loża zasłużonych
Województwo: Wielkopolskie
Pomógł: 10 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 1180 Skąd: Woźniki (ko.Gniezna)
|
Wysłany: 2007-07-01, 13:29
|
|
|
Fajne ptaszęta, morze kiedyś jak dojrzeje do tego to sobie takie sprawie. |
|
|
|
|
el lobo
Województwo: łódzkie
Pomógł: 4 razy Dołączył: 28 Lis 2006 Posty: 238
|
Wysłany: 2007-10-03, 18:04
|
|
|
|
|
|
|
|
tragopan
REDAKCJA FORUM
Województwo: Śląski
Pomógł: 8 razy Dołączył: 22 Cze 2006 Posty: 231 Skąd: Aleksandria
|
Wysłany: 2007-10-03, 19:15
Nr Tel.: 504 008 332 |
|
|
pardwy szkockie są bardzo ciekawe i ładne.
I trochę więcej fotek innych głuszcowatych.
PICT0017.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 1194 raz(y) 98,61 KB |
borowiak.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1106 raz(y) 86,74 KB |
borowiak2.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1114 raz(y) 92,08 KB |
|
_________________
Hodowla głuszcowatych
Hodowla przepiórek |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|