|
Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa
|
Homoseksualna parka zaadoptuje jajka... |
Autor |
Wiadomość |
malwa
Województwo: śląskie
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 56
|
Wysłany: 2010-01-17, 20:39 Homoseksualna parka zaadoptuje jajka...
|
|
|
Pytałam kiedyś o homoseksualizm, a w dodatku miedzy gatunkowy, u drobnej egzotylki ze względu na moje ptaki... teraz zaskoczyły mnie jeszcze bardziej...
W noclegowym gnieździe nietypowej parki odkryłam 2jajka, zalężone, widać już z min 5dni wysiadywane... Samicy nie widziałam nigdy w tym gniezdzie. Partnerzy siedzą na nich cały czas i odganiają inne ptaki.
Co teraz zrobić z tymi jajkam:
Zostawić i patrzeć co bedzie dalej, czy raczej zabrać je...? (parka to panowie Mewka i Ostrosterka, jajka zaś mogą być mewek, ostrosterek albo zeberek)
Istnieje jakakolwiek szansa ze wychowają ewentualne pisklaki?
ale mam zwariowane ptaki, bardzo prosze o pomoc... |
|
|
|
|
malwa
Województwo: śląskie
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 56
|
Wysłany: 2010-01-17, 20:41
|
|
|
Dodam, że nie mam parki pod ktorą mogłabym podłożyć jajka. |
|
|
|
|
AL
Specjalista Administrator Alicja Pańka
Województwo: Śląskie
Pomogła: 72 razy Wiek: 67 Dołączyła: 13 Lip 2007 Posty: 2454
|
Wysłany: 2010-01-18, 14:56
|
|
|
malwa, Zostaw, może coś z tego będzie, samce też karmią młode w gnieżdzie |
_________________ http://www.garnek.pl/panka |
|
|
|
|
malwa
Województwo: śląskie
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 56
|
Wysłany: 2010-01-21, 11:21
|
|
|
Jedna z par mewek zaczela lęg, moglabym podłożyć pod nie? czy zorietują się, że cos jest nie tak gdy młode wylęgną się za szybko? przewiduje ze "starsze jajko" bedzie sie kluło za jakies 3 moze 4 dni, a parka mewek póki co ma jedno jajko (siedzą zawsze od 1 jajka, to ich 3lęg) |
|
|
|
|
pawlo
MŁODSZY REDAKTOR
Województwo: Małopolskie
Pomógł: 9 razy Wiek: 28 Dołączył: 25 Lip 2009 Posty: 492
|
Wysłany: 2010-01-21, 11:28
|
|
|
malwa, raczej zostaw tym samcom one karmią i moze coś z tego być |
|
|
|
|
malwa
Województwo: śląskie
Wiek: 32 Dołączyła: 14 Lis 2009 Posty: 56
|
Wysłany: 2010-01-27, 18:55
|
|
|
Problem sam się rozwiązał... jeden pisklak nie dał rady się wykluć, a drugi padł po jednym dniu. Chyba nie karmily go, wole miał całkiem puste. Pisklaki zdaje sie były zeberkami, a przynajmniej ten wykluty ( miał piórka, chyba że ostrosterki tez maja). |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|