Woliera Strona Główna Woliera
Forum dla milosnikow ptactwa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Moja pierwsza inkubacja jaj.
Autor Wiadomość
mkzor56 



Województwo: kujawsko-pomorskie
Pomógł: 1 raz
Wiek: 32
Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 77
Skąd: Izbica Kujawska
Wysłany: 2010-04-05, 12:40   

radzioro1, trudno jest gdy trzyma się wszystkie kury razem otrzymać rasowa kurę. Ja 3 tygodnie temu wlozyłm jaja do mojego pierwszego inkubatora i wczoraj jw niedziele wyległy mi sie pierwsze kurczaki . prawdopodobnie to są mieszańce. tylko mam problem z przepiókiami bo sie legną bardzo slabe i nie wydostaja się z jajka. a jak sie im pomoze to dlugo nie zyją. Czym jest to wspowodowane :?: :?:
_________________
Moja Hodowla
http://www.hodowlakur.c0.pl/
 
 
 
lisuu 


Województwo: mazowieckie
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 7
Wysłany: 2010-04-10, 20:47   

ja wczoraj rozpocząłem inkubację 59 jaj zielononóżek... jest to moja pierwsza inkubacja.. inkubator wykonałem sam... ustawiłem temp. 37,8 st. Gdy temp. spada o 0,2 załączają się żarówki podgrzewające, gdy urośnie ponad 37,8 o 0,1 wyłączają się...

ma ktoś może zilustrowany rozwój zarodka kurzego?

po jakim czasie widać zarodek przy prześwietlaniu?

czy kurczaki zaczynają lęgnąć się po 21 czy do 21 dni..

po jakim czasie od lęgu zielononóżki zaczynają nieść jajka??
 
 
Krzysztof_44 


Województwo: mazowieckie
Wiek: 60
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 34
Skąd: Czersk
Wysłany: 2010-04-11, 13:00   
   Nr Tel.: 887535871


Zarodek w jaju kurzym jest już dobrze widoczny w 3-4 dobie inkubacji ,kurczęta wylęgają się w 21 dniu inkubacji ,zaczynają znosić jaja w wieku około 6 miesięcy-kurki z marcowego lęgu niosą się we wrześniu.Pozdrawiam
_________________
Krzysztof
 
 
dora 



Województwo: Łódzkie
Dołączyła: 10 Mar 2010
Posty: 31
Wysłany: 2010-04-12, 18:44   

Witam .W tym roku przeprowadzam moją pierwszą inkubacje, jajka mam od 13 dni w 2 inkubatorach pierwszy zrobiłam sama a 2 dostałam, jak narazie wszystko działa ok .Ten inkubator który dostałam jest to: http://www.infermo.pl/i5-...ino-MPS-18.html ,w zestawie jest pojemnik na wode lecz jest on malutki i jak sprawdzałam wilgotność higrometrem okazało się ze wynosi tylko 30% wiem ze to zbyt mało a w inkubatorze niema zabardzo miejsca na kolejne pojemniki co mam zrobić ?w instrukcji obsługi napisali zeby urzywać tylko tego małego pojemniczka,w czasie lęgów powinna być ok 60% -70% wilgotność zastanawiam się czy posłuchać instrukcji czy coś kombinować :?: proszę o rade .Pozdrawiam
_________________
Dorota Piechocka
 
 
korpus80 
monka1


Województwo: mazowieckie
Wiek: 43
Dołączyła: 02 Kwi 2010
Posty: 12
Skąd: warszawa
Wysłany: 2010-04-14, 10:51   

Witam.. Ja też pierwszy raz inkubuje i wczoraj prześwietliłam jaja w czwartej dobie. Zarodki były już dobrze widoczne a z wyglądu przypominają czerwone pajączki ;) )
 
 
kamillo1395 
MŁODSZY REDAKTOR


Województwo: Łódzkie
Pomógł: 6 razy
Wiek: 29
Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 494
Skąd: k. Łęczycy
Wysłany: 2010-04-14, 14:44   

witam...
juz dzis bede przeprowadzał 3 inkubacje tylko sie martwie ze robie cos nie tak poniewaz z 1 inkubacji kilku jajkach sie podusiły kurczaczki juz na wykluciu:/ a w drugim to juz tragedia wyleglo mi sie ok. 15 a jajek bylo ze 30 to w 10 byly uduszone kurczaczki i z 40 jaj przepiórki to wyległo mi sie tylko 16 maluchów a bodaj że w 18 tez byly [poduszone przepióreczki:/
czym moze to byc spowodowane??
co robie źle w inkubacji??
ale robie wszystko tak jak powinno, ze 3-4 przed inkubacją temp. zwiekszam to 70% i 3 dzni przed inkubacją przestaje je obracać...

prosze o pomoc!
 
 
 
lisuu 


Województwo: mazowieckie
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 7
Wysłany: 2010-04-18, 19:53   

dzisiaj w 10 dniu prześwietliłem jajka i niestety 15 było pustych. Jedno było puste od moich kurek a reszta z kupnych.

Po rozbiciu potwierdził się wynik prześwietlenia...

Dołożyłem 8 kolejnych od moich kurek. Zobaczymy co z tego będzie.

Planowałem po zakończeniu inkubacji włożyć jajka innych kur. Myślałem o araucanach i czubatkach. W obecnej sytuacji chyba już teraz dołoże kilka jaj.

Wymyśliłem sobie mały kurnik dla kurczaków i potrzebuję pomocy w jego wykonaniu ale to już nie w tym miejscu.
 
 
Myka 


Województwo: Cork, Irlandia
Dołączyła: 11 Mar 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-04-21, 22:18   

witam!

po dlugich miesiacach jedyniei czytania forum naszla mnie potrzeba podzielenia sie smutnymii wiesciami, jak dla mnie smutnymi.

od kilku tyg przeprowadzam pierwsza inkubacje. mieszkam w irlandii, jaja przywiozlam z pl, bo dostalam je w prezencie. w ramach spontanu postanowilam je wsadzic do inkubatora i czekac na efekty.

Inkubator Cova 16 pomiescil tylko 14 jaj, bo 8 bylo duzych. kolejne 6 to zielononozki. po pierwszym przeswietlaniu odpadlo kilka jaj, po kolejnym jeszcze kilka. wczoraj minal termin wylegu i nic :( jeszcze ludzilam sie nadzieja, ze moze spoznione beda czy cos... :(
dzis rozbilam 2 jaja, ktore byly dziwnie przezroczyste - reszta jaj wyglada na 'pelne', jedynie z komora powietrzna. z tychh 2 dzisiaj 1 bylo calkiem puste, choc odbarwilo sie w srodku na ciemno; a zielononozki pisklak mial juz nawet piorka; na moje oko jego rozwoj zatrzymal sie na ok 10 dniu.

doradzcie, jako specjalisci w tej materii, czy zostawic tamte jaja jeszcze kilka dni, czy marne szanse?
jeszcze 2 dni temu slychac bylo, ze cos sie w nich dzieje, dzis juz mam wrazenie ze nic nie slychac :(
znajomi doradzaja plawic jajka, ale ja sie boje, ze jesli pisklaki zyja to je potopie :(

w ten sposob, ze zlamanym sercem, konczy sie kariera hodowcy drobiu :(
 
 
dzik 


Województwo: wielkopolska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 125
Wysłany: 2010-04-21, 23:12   

Raczej już z tych jajek nic się nie wykluje.
Pewnie to wina tego inkubatora te małe inkubatory są do d..y. i to nie jest tylko moja opinia znam 2 osoby które kupily taki inkubtor i mówią teraz że to pieniadze wyrzucone w błoto.

Myka napisał/a:
w ten sposob, ze zlamanym sercem, konczy sie kariera hodowcy drobiu


nie poddawaj się tak łatwo kup sobie koguta i dwie kury i spróbuj jeszcze raz tym razem nie wkładaj jajek do inkubatora tylko pozwul żeby kurki same wysiadywały jajka. ( na początek jakaś łatwa rasa która sama wysiaduje jajka, osobiście polecam silki)
Ostatnio zmieniony przez dzik 2010-04-21, 23:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Myka 


Województwo: Cork, Irlandia
Dołączyła: 11 Mar 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-04-22, 00:08   

4 kurki juz mam, koguta co prawda brak, ale da sie zorganizowac ;)

tak mnie sie te zielononozki marzyly... taki juz fajny byl ten cudak :(

martwy kurczak2.jpg
kurczaczek :(
Pobierz Plik ściągnięto 518 raz(y) 44,09 KB

 
 
Myka 


Województwo: Cork, Irlandia
Dołączyła: 11 Mar 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-04-22, 19:38   

nie sluchajcie dzika :diabel:: ale piwa nawazylam!

skoro, mysle, z jajek ma juz nic nie byc, to co mi zaszkodzi splawic jedno.
wynik: umowmy sie - nierozstrzygajacy ;)

mysle dalej... no to jak nie tak to moze nadlupie skorupke u gory, tam gdzie komora potwietrzna... jak pomyslalam, tak zrobilam... sciagnelam delikatnie skorupki kawalek, nie ruszylam nawet blony... i co?

ZYWY KURCZAK RUSZA SIE W SRODKU! 8)

no i mam panike! sciagac blone/nie sciagac? ciocia radzi wyciagnac glowke, ale ja sie boje, a maz moj to calkiem pobladl i umyl rece od kurzego wylegu ;)

ostatecznie blonke przebilam, glowke zostawilam jak byla, jajo pionowo odlozylam do inkubatora.
teraz modle sie o cud.

jakies rady? co powinnam teraz zrobic?
kurak jest w dobrym stanie, zylki jeszcze napite krwia.

help :sciana:
 
 
agaw1 


Województwo: ślaskie
Wiek: 48
Dołączyła: 25 Lut 2010
Posty: 1
Wysłany: 2010-04-22, 20:19   

Zostaw kurczak w skorupce może sobie poradzi jezeli ma żyłki czerwone to raczej nie jest jeszcze gotowy do wyjścia ,swojemu kurczakowi delikatnie moczyłam błonkę
Mi się udało ale od tego czasu nie zaglądam do jajek czekam cierpliwie
 
 
adalbert203 


Województwo: wielkopolskie
Wiek: 34
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 12
Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2010-04-22, 23:24   

a ja jeśli moge przerwać ważną dyskusje na temat życia kurczaczka chciałbym sie dowiedzieć co mam zrobić z wentylacją inkubatora podczas klucia,ponieważ w instrukcji jest napisane, że 3 dni przed kluciem trzeba zwiększyć wentylacje... a co ja mam zrobić jeśli kurczaki będą sie kluły w różnych terminach? wyciągnąć koreczki i zwiększyć wentylacje czy nic nie robić i modlić sie żeby wszystko sie kluło jak należy? :hmm:
 
 
lisuu 


Województwo: mazowieckie
Dołączył: 10 Kwi 2010
Posty: 7
Wysłany: 2010-04-28, 09:11   

a moje kurczaki już pukają w skorupki.. mamy 19 dzień inkubacji.. czy to oznacza ze już wychodzą można się ich spodziewać za kilka godzin? czy kurczaki terminowo wyjdą 21 dnia? jade na działkę zbić jakiś odchowalnik... pasza dla piskląt już czeka
 
 
Krissstofff 
Krissstofff


Województwo: lubelskie
Wiek: 45
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 17
Skąd: Hrubieszów
Wysłany: 2010-04-28, 19:37   

Pierwszy raz jestem na Wolierce ;) .Jaki %wylęgniętych kurcząt uważacie za udany ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15