Temperatura klucia. |
Autor |
Wiadomość |
niedobry
Województwo: pomorskie
Wiek: 46 Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 73
|
Wysłany: 2010-02-05, 01:02 Temperatura klucia.
|
|
|
czytam i dostaję juz krećka!!! informacje na necie są conajmniej rozbieżne...jaka temperaturę ustawic w inkubatorze...włozyłem 21 jaj indyczych i nie ukrywam zależy mi żeby się zdrowo wykluły narazie uniwersalnie ustawiłem 37,6 i tak już z 5 godzin troszke skacze troszke spada ale średnia taka...inkubator nowy niby fantastyczny i w sumie o.k ale musiałem go przykryc szlafrokiem coby łatwiej $równał temp...pomóżcie dobrzy ludzie |
Ostatnio zmieniony przez mirek_60 2011-01-09, 01:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dzik
Województwo: wielkopolska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 125
|
Wysłany: 2010-02-05, 01:32
|
|
|
Moim zdaniem uniwersalna temperatura jest 37,8 ale lepiej żeby była troche niższa niż wyższa po prostu wyklują ci się pare godzin po terminie ja tak miałem z przepiórkami że dopiero wykluły się 19 dnia a nie tak jak powinny 18.
Na początku skoki tęperatury będą to nrmalne ja też tak miałem że na początku te skoki były dosyć sporawe ale jak już się jajka nagrzały to skoki już niebyły takie duże.
PS>A jajka miałeś od swoich indyków czy kupiłeś |
|
|
|
|
niedobry
Województwo: pomorskie
Wiek: 46 Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 73
|
Wysłany: 2010-02-05, 08:53
|
|
|
...no właśnie troszkę zmniejszyłem z 37,8 bo za wysoko skakała a jaja kupiłem od dwóch róźnych hodowców ...dzięki za odpowiedź zależy mi żeby się elegancko wykluły bo nie mam jeszcze indyków a bardzo chcę |
|
|
|
|
matias
Województwo: mazowieckie
Pomógł: 3 razy Dołączył: 05 Kwi 2007 Posty: 88
|
Wysłany: 2010-02-07, 13:59
|
|
|
jaja indycze wymagają niższej temperatury w czasie lęgu w komorze lęgowej utrzymuje się temperaturę w 37,4 C w wykuwaczu 37,0 C.pierwsze prześwietlenie 9 dnia inkubacji |
Ostatnio zmieniony przez matias 2010-02-07, 14:01, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
niedobry
Województwo: pomorskie
Wiek: 46 Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 73
|
Wysłany: 2010-02-12, 10:18
|
|
|
...dziękuję wszystkim za info... |
|
|
|
|
niedobry
Województwo: pomorskie
Wiek: 46 Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 73
|
Wysłany: 2010-03-31, 00:46
|
|
|
...kluja mi sie małe indyczki...takie fajne...nie pomagam im sie kluć ale idzie im słabawo...po kilku godzinach wyginają główki do tyłu po jakims czasie każdy zdycha wodę dawałem maluchom zaraz po obeschnięciu...z resztą jak w przypadku każdych innych pisklat...nie jest to także wina jaj bo sprzedawca zaufany i wiem, że to albo brak kompetencji z mojej strony albo jakieś niedorobienie...jaja obracane 3 razy dziennie temperatura kontrolowana wilgotnosc również...ale...w trakcie inkubacji w całej miejscowosci nie było pradu dwa razy w odstepach kilku dni po kilka godzin nawet raz...za pierwszym razem nie wiedziałem bo mnie nie było dopiero sąsiad mi powiedział...a raz ciepłej wody wlałem ale nie było pradu półtorej godziny tylko...więc razem z wietrzeniem i woda która utrzymała troche temperature to moze z pół godziny miały dyskomfort i to w najzimniejsze dni...nie wiem juz sam powiedzcie co to aha oprócz odchylania głow (jakby w paraliżu) każdy z małych miał niedowład nóżki jednej lub obu...wyprost lub podkurcz...nie wiem....zdarzaja mi sie u podopiecznych wszystkie choroby świata???? |
|
|
|
|
|