Znalezione gniazdo |
Autor |
Wiadomość |
bl0k
Województwo: Mazowieckie
Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 3
|
Wysłany: 2011-06-29, 21:17 Znalezione gniazdo
|
|
|
Witam,
Znalazłam gniazdo muchówek na moim osiedlu w pomieszczeniu gdzie stoi pojemnik na śmieci, przechodziłam obok słysząc głośne piski więc zajrzałam i zobaczyłam całe gniazdo pisklaków, spokojnie odeszłam i poszłam dalej. Po osiedlu chodzą koty z jakieś 6 i kuny ok. 3 jak widziałam, poszłam po ok. 2 tygodniach ( tak na prawdę nie pamiętam ) zobaczyć czy pisklaki dobrze się mają patrze a tu jajka Myślę że pisklaki coś zjadło i tu jest problem co zrobić aby drugich pisklaków coś nie zjadło ? |
|
|
|
|
darek72
OPIEKUN DZIAŁÓW
Województwo: opolskie
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 308
|
Wysłany: 2011-06-29, 21:46
|
|
|
Witam,
tak naprawdę zakładanie gniazda, znoszenie w nim jaj oraz karmienie piskląt to wielka loteria. Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się drapieżnik i pożre jajka czy niedołężne pisklęta. W miejscach szczególnie narażonych na ataki drapieżników najlepiej uniemożliwiać ptakom budowę gnizada, ale gdy są już w nim jajka, trzeba mieć nadzieję, że ptakom uda się odchowanie, a następnie wyprowadzenie młodych z gniazda. Być może ptakom udało się szczęśliwie opuścić rodzinny dom? Przebywanie w nim trwa około dwóch tygodni. Piszesz, że nie pamiętasz, po jakmi czasie zauważyłaś jajka. Może być tak, że inna para ptaków zaadaptowała to samo miejsce.
Pozdrawiam, Darek |
_________________ Darek |
|
|
|
|
bl0k
Województwo: Mazowieckie
Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 3
|
Wysłany: 2011-06-29, 22:00
|
|
|
Jakby pisklęta się urodziły i opuściły gniazdo nie powinno być w nim chociaż trochę skorupek ?
Więc nie ma sposobu na uchronienie pisklaków ? |
|
|
|
|
darek72
OPIEKUN DZIAŁÓW
Województwo: opolskie
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 308
|
Wysłany: 2011-06-29, 22:09
|
|
|
Skorupki zostają wyniesione przez rodziców na bezpieczną odległość. Po to,by drapieżniki nie dowiedziały się, że w tym miejscu wykluły się pisklęta. Można stać na straży;) Ale warto mieć zmiennika;)
NIe radzę umieszczać żadnych dziwnych przedmiotów, bo to może spłoszyć ptaki. Nie należy również zaglądać do gniazda, bo ptaki najpewniej zostawią jajka na pastwę losu. |
_________________ Darek |
|
|
|
|
bl0k
Województwo: Mazowieckie
Dołączyła: 29 Cze 2011 Posty: 3
|
Wysłany: 2011-06-29, 22:19
|
|
|
wiem wiem nie wolno dotykać bo poczują obcych o zostawią jajka . Więc tyko mieć nadzieje że pisklęta przeżyją . |
|
|
|
|
yotan
Województwo: kuj.-pom.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Gru 2010 Posty: 28
|
Wysłany: 2011-06-30, 08:47
|
|
|
bl0k napisał/a: | wiem wiem nie wolno dotykać bo poczują obcych o zostawią jajka . Więc tyko mieć nadzieje że pisklęta przeżyją . |
A nie jest tak, że ptaki nie mają rozwiniętego na tyle zmysłu węchu, żeby to poczuć? |
_________________ Piszę poprawnie po polsku. |
|
|
|
|
patryk13081
MŁODSZY REDAKTOR Patryk Dąbrowski
Województwo: Warmińsko-Mazurskie
Pomógł: 3 razy Wiek: 28 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 491 Skąd: Okolice Morąga
|
Wysłany: 2011-06-30, 08:56
|
|
|
Ja myślę że te poprzednie młode prawie na 100% opuściły gniazdo. Ja przed domem mam dużo tuj i wygląda to jak las, w tamtym roku odkryłem 5 gniazd i jedno obserwowałem bacznie. I około po dwóch tygodniach młode opuściły gniazdo, sam się zdziwiłem że to tak wcześnie. Myślę że twoje też opuściły gniazdo bo gdyby coś je pożarło to rodzice by nie gniazdowali w tym miejscu. |
_________________ Pozdrawiam Patryk13081:) |
|
|
|
|
zięba
Województwo: śląsk
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Kwi 2009 Posty: 70
|
Wysłany: 2011-06-30, 13:17
|
|
|
bl0k napisał/a: | wiem wiem nie wolno dotykać bo poczują obcych o zostawią jajka . Więc tyko mieć nadzieje że pisklęta przeżyją . |
Ptaki nie posługują się węchem przy rozpoznawaniu piskląt. To w przypadku ssaków dotykanie powoduje odrzucenie potomstwa przez rodziców, u ptaków nie. Dlatego jeśli znajdzie się pisklę, które wypadło z gniazda, to można je - jeśli tylko jest taka możliwość - z powrotem do tego gniazda włożyć, nie obawiając się, że rodzice porzucą gniazdo.
To jednak nie znaczy, że można "bezkarnie" podchodzić do gniazda, dotykać młodych itp. - dorosłe mogą je odrzucić z powodu samej obecności intruza w pobliżu gniazda. Z tego powodu nie powinno się zaglądać do ptasich gniazd, i dlatego też pomysł ze strażą przy gnieździe i odganianiem kotów nie jest najlepszy - można odstraszyć koty, ale również ptaki |
|
|
|
|
darek72
OPIEKUN DZIAŁÓW
Województwo: opolskie
Pomógł: 3 razy Wiek: 51 Dołączył: 21 Mar 2008 Posty: 308
|
Wysłany: 2011-06-30, 13:38
|
|
|
Zięba, inf. odnośnie straży nie była podana jako prawdziwa- wystarczy zwrócić uwagę na znaczek ";)"
Myślę, że autor dowiedział się już wszystkiego na tem temat, więc nie warto rozwijać tego tematu.
POzdrawiam, Darek |
_________________ Darek |
|
|
|
|
zięba
Województwo: śląsk
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 24 Kwi 2009 Posty: 70
|
Wysłany: 2011-06-30, 15:52
|
|
|
Cytat: | Zięba, inf. odnośnie straży nie była podana jako prawdziwa- wystarczy zwrócić uwagę na znaczek ";)" | Ok, nie obrażaj się - nie wiadomo, kto kiedyś przeczyta te wpisy, a niektórzy mają naprawdę dziwne pomysły, włącznie z zabieraniem zdrowego podlota (którego zabierać się do domu nie powinno) i zamykaniem go na pół dnia samego w komórce. Tutaj moim zdaniem lepiej napisać dwa zdania za dużo niż za mało. |
Ostatnio zmieniony przez zięba 2011-06-30, 16:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|